Luksusowy SUV wbił się w ciągnik John Deere z przyczepą
W Wielkopolsce między Śremem a Lesznem doszło do zderzenia auta osobowe Audi Q5 z przyczepą podczepioną do ciągnika rolniczego John Deere. Chociaż zdarzenie wyglądało na poważne, to na szczęście nikt nie ucierpiał. Kto odpowie za tę kraksę?
Śrem: wypadek ciągnika z samochodem osobowym w Jerce
W sobotni poranek 12 września 2020 roku doszło do poważnie wyglądającego zdarzenia drogowego w Jerce na drodze wojewódzkiej 432 relacji Śrem – Leszno. Jak donosi Tydzień Ziemi Śremskiej, w tył przyczepy, która była podczepiona do ciągnika John Deere wbiło się osobowe Audi Q5. Siła uderzenia była na tyle duża, że przód luksusowego SUV-a został kompletnie rozbity. Natomiast ciągnik i przyczepa zjechał bez problemu na pole.
Na całe szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Zarówno rolnik z John Deere’a, jak i 55-letnia kobieta prowadząca Audi opuścili pojazdy o własnych siłach. Zespół Ratownictwa Medycznego opatrzył ich i ratownicy stwierdzili, że w tym przypadku nie będzie konieczna hospitalizacja.
Kto poniesie odpowiedzialności za zderzenie ciągnika z Audi?
Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia ustalają dokładny przebieg i przyczyny kolizji. Mundurowi mają ustalić m.in. czy w momencie zdarzenia ciągnik już skręcał w lewo na pole czy dopiero sygnalizował zamiar wykonania tego manewru.
Wiele wskazuje na to, że to jednak mieszkanka powiatu kościańskiego w Audi nie zachowała należytej ostrożności i doprowadziła do zderzenia z maszyną rolniczą.
Paweł Mikos
Fot. Michał Czubak/Tydzień Ziemi Śremskiej
Paweł Mikos
redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”
Paweł Mikos – redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”, specjalista z zakresu kwestii polityczno-społecznych wsi i odnawialnej energii
Najważniejsze tematy