Dziadek odebrał ciągnikiem wnuczka z przedszkola. Zostali staranowani przez Renault
66-letni dziadek ciągnikiem rolniczym zdecydował się odebrać swego 5-letniego wnuka z przedszkola. Rolnik nie mógł przypuszczać, że podczas powrotu do domu dojdzie do zderzenia z osobowym autem, po którym traktor się przewróci na bok.
Stawiszyn. Renault staranowało ciągnik rolniczy. W kabinie traktora był rolnik i jego 5-letni wnuk
Do zderzenia pojazdów doszło 21 października w Stawiszynie (woj. wielkopolskie). Na skrzyżowaniu ulic Szosa Pleszewska ze Starościńską w ciągnik rolniczy wjechało Renault. Po zderzeniu z osobówką, traktor przewrócił się na bok. Wewnątrz niego znajdowali się 66-letni rolnik oraz 5-letni wnuk traktorzysty. Szczęśliwie dla wszystkich, skończyło się na niewielkich obrażeniach.
Kto winny zderzenia ciągnika i Renault?
W tej sprawie policja ma jednoznaczną ocenę zdarzenia i sprawstwa zderzenia pojazdów. Winę za to przypisuje się kierującemu osobowym autem. Jak ustalono do zderzenia doszło podczas wykonywania manewru skrętu w lewo przez traktorzystę. Wówczas kierujący Renault zdecydował się na wyprzedzanie traktora.
Kara jednak nie ominie także rolnika. Policjanci uznali, że w chwili zderzenia z Renault w ciągniku, jakim kierował 66-latek przebywało więcej osób, niż powinno. Pojazd ten przystosowany był do przewozu jedynie jednej osoby, nie dwóch.
Michał Czubak
Fot. OSP Stawiszyn
Michał Czubak
dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
Najważniejsze tematy