Ciągnik z 2 przyczepami wpadł do Jeziora Gopło [ZDJĘCIA]
Ciągnik rolniczy marki John Deere z dwiema przyczepami wypełnionymi kukurydzą wpadł do jeziora Gopło w pobliżu Kruszwicy. Na szczęście rolnikowi prowadzącemu ciągnik nic się nie stało. Jak doszło do tej niecodziennej sytuacji?
Kruszwica: ciągnik wpadł do Gopła
W czwartek 22 października ok. godz. 9.00 rano doszło do nietypowego zdarzenia z udziałem ciągnika rolniczego. W miejscowości Złotowo pod Kruszwicą (powiat inowrocławski, woj. kujawsko-pomorskie) ciągnik rolniczy marki John Deere z podpiętymi dwiema przyczepami załadowanymi ziarnem kukurydzy miał przeprawić się na drugi brzeg Jeziora Gopło przy pomocy promu. Jednak zamiast przepłynąć jezioro ciągnik wraz z przyczepami wjechał wprost do wody. Pod powierzchnią wody znalazł się w całości ciągnik i pierwsza z przyczep.
Na całe szczęście rolnik prowadzący ciągnik zdołał wyskoczyć z traktora zanim maszyna całkowicie została zalana.
Aż dziewięć zastępów straży z PSP, OPS, wodniacy z Włocławka oraz członkowie Nadgoplańskiego WOPR w Kruszwicy przez kilka godzin prowadzili akcję ratunkową, w tym zabezpieczyli miejsce wypadku zaporami przeciwolejowymi z uwagi na wydostanie się substancji ropopochodnych. Wreszcie przed godz. 16.00 cały zestaw został wyciągnięty na brzeg.
Jak doszło do tego, że ciągnik wpadł do jeziora?
Teraz policjanci będą wyjaśniać dokładne przyczyny tego niecodziennego zdarzenia. Ze wstępnych informacji wynika, że do wypadku doszło prawdopodobnie jeszcze w trakcie wjeżdżania ciągnika z przyczepami na prom. W pewnym momencie miało dojść do zerwania liny utrzymującej prom i przez to ciągnik zsunął się do jeziora.
Paweł Mikos
Fot. Nadgoplański WOPR Kruszwica
Paweł Mikos
redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”
Paweł Mikos – redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”, specjalista z zakresu kwestii polityczno-społecznych wsi i odnawialnej energii
Najważniejsze tematy