Byk ZABIŁ rolnika. Koszmarny wypadek w gospodarstwie w świętokrzyskiem
Do wypadku doszło w Desznie (woj. świętokrzyskie). 61-latek po ataku byka zdołał jeszcze o własnych siłach wyczołgać się z obory. Zmarł na podwórku, zanim na miejsce dotarła pomoc.
Jędrzejów. We wsi Deszno byk zaatakował rolnika
Do tragicznego w skutkach ataku byka na człowieka doszło w miniony poniedziałek 24 października na terenie gospodarstwa w Desznie (woj. świętokrzyskie). Mężczyzna wykonywał prace w oborze, gdy około godziny 17 doszło do ataku. 61-latek po tym, jak zwierzę się na niego rzuciło zdołał o własnych siłach wydostać się z obory i przekazać właścicielowi, że został zaatakowany przez byka.
61-latek zmarł w wyniku obrażeń odniesionych na skutek ataku. Nie doczekał się wezwanego na miejsce ratunku. Służby medyczne dotarły pod wskazany adres, ale czynności ratownicze nie przyniosły żadnego skutku. Stwierdzono zgon 61-latka.
Ofiara ataku byka nie była mieszkańcem gospodarstwa. Jak podaje policja z Jędrzejowa, mężczyzna dwa razy w tygodniu pomagał przy bydle w gospodarstwie.
Młody rolnik zakatowany przez stado byków. Zwierzęta nie dopuściły ratowników
Do dramatycznego wypadku doszło 29 września rano. Służby ratownicze zgłoszenie o zaatakowaniu przez byki otrzymały kilka minut przed godziną 7. Dziesięć byków zaatakowało 36-latka i zabiło mężczyznę. Strażacy mieli problem z dotarciem do poszkodowanego. Dopiero, jak udało się odciągnąć zwierzęta od niedającego oznak życia rolnika, można było przystąpić do działań ratowniczych. Te nie przyniosły pozytywnego finału – stwierdzono zgon 36-latka.
Michał Czubak
Fot. arch. red.
Michał Czubak
dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
Najważniejsze tematy