17-letni Bartek stracił rodziców. Potrzebuje pomocy, aby uratować gospodarstwo
r e k l a m a
Partnerzy portalu

17-letni Bartek stracił rodziców. Potrzebuje pomocy, aby uratować gospodarstwo

19.03.2021

Siedemnastoletni Bartek z Brzozowa pod koniec ubiegłego roku w ciągu kilku dni w tragicznych okolicznościach stracił oboje rodziców. Chłopiec został sam. W związku z tym musiał zająć się prowadzeniem gospodarstwa i spłatą kredytu zaciągniętego przez rodziców. Młody rolnik był zmuszony sprzedać wszystkie krowy, aby spłacić część zobowiązań wobec banku. Niestety, do spłaty zostało jeszcze kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Młody rolnik odziedziczył gospodarstwo z kredytem w dramatycznych okolicznościach

Rodzice Bartka prowadzili gospodarstwo mleczne o powierzchni około 20 ha w powiecie kolneńskim (woj. podlaskie). Utrzymywali łącznie około 50 sztuk bydła mlecznego. Kilka lat temu wybudowali nową oborę, w związku z czym na głowie Bartka został niespłacony kredyt zaciągnięty na tę inwestycję. W tych okolicznościach chłopiec szybko musiał wydorośleć. Maria Biedrzycka-Kałęka, sąsiadka Bartka, która wspiera go mentalnie oraz wspólnie z mężem wsparła go finansowo, podkreśla, że Bartkowi potrzebne są jeszcze środki do uprawy pól w nadchodzącym sezonie.

 

r e k l a m a

Bartek rolnictwo ma we krwi

Dla Bartka praca na roli to coś naturalnego. Jako jedyny syn rolników od dzieciństwa miał z nią styczność, podpatrując rodziców podczas prac w gospodarstwie. Przy nich nauczył się wszystkiego, więc praca z maszynami nie jest nowością dla niego. On po prostu ma to we krwi. Wiele prac wykonywał z ukochanymi rodzicami wspólnie, gdy tego wymagała sytuacja. Od najmłodszych lat śledził nowinki w świecie rolniczym. W prezencie na swoje szesnaste urodziny poprosił mamę, by ta obwiozła go po okolicznych dilerach maszyn rolniczych, by mógł je sobie chociaż pooglądać. Gdy w okolicy wykonywane są prace rolnicze przez firmy usługowe, Bartek zawsze musiał tam być – mówi Maria Biedrzycka-Kałęka.

Pani Maria w imieniu Bartka dziękuje wszystkim, którzy już ofiarowali mu swoją pomoc, ale podkreśla, że młodemu rolnikowi ciągle potrzebne jest wsparcie.

 

Na barki Bartka spadło za dużo

– Bartek jest urodzonym rolnikiem, którego niestety los nie oszczędził. Sytuacja, w której się znalazł, jest dla niego krępująca. Wie, że musi prosić obce osoby o pomoc w spłacie kredytu, gdyż tylko w ten sposób jest w stanie uratować gospodarstwo i ukończyć technikum rolnicze, do którego uczęszcza. Liczy na kontynuację tego, co zapoczątkowali jego rodzice, gdyż to jest jego marzenie i nie widzi się w żadnej innej roli ani w innym miejscu w przyszłości. Teraz spadło za dużo na jego barki, dlatego pomóżmy mu to przetrwać. Z pomocą Bartkowi i jego dziadkom ruszyli sąsiedzi i znajomi. Babcia Bartka, mama jego taty, wspiera wnuczka nie tylko finansowo, ale również w jego decyzjach. Jesteśmy pod wrażeniem życzliwości i wyrozumiałości, jaką wykazali sąsiedzi, darczyńcy ze zrzutki.pl, czasami nawet bezimienni ofiarodawcy – mówi Maria Biedrzycka-Kałęka.

 Bartek rozpoczął prace polowe w tym sezonie, ale brakuje mu pieniędzy na zakup nawozów, materiału siewnego i środków ochrony roślin

  • Bartek rozpoczął prace polowe w tym sezonie, ale brakuje mu pieniędzy na zakup nawozów, materiału siewnego i środków ochrony roślin

 

Zbiórka na Bartka jeszcze trwa

Pani Maria w imieniu Bartka serdecznie dziękuje za zainteresowanie sprawą AgroUnii, na czele z Michałem Kołodziejczakiem, Dariuszem Ciochanowskim i jego ekipą. Dziękuje także Marcinowi Sekścińskiemu – wicewojewodzie podlaskiemu, Piotrowi Glince – kierownikowi biura ARiMR w Łomży, Józefowi Bogdanowi Wiśniewskiemu – wójtowi gminy Kolno i jego współpracownikom, Bogusławie Narowskiej – radnej gminy Kolno, Sławomirowi Przytule – przewodniczącemu rady nadzorczej SM Mlekpol, Wojciechowi Chrostowskiemu – rolnikowi z miejscowości Truszki-Zalesie. Jak zaznacza, w parafiach powiatu kolneńskiego zbierane są pieniądze na pomoc dla Bartka. Podziękowania należą się także wszystkim tygodnikom, czasopismom i portalom, które rozpowszechniają informację o tej akcji.

– Zbiórka trwa, a dobroczyńców ciągle przybywa. Z góry dziękujemy za wszelką okazaną pomoc – mówi Maria Biedrzycka-Kałęka.

Podkreśla, że dla Bartka szczególnie ważny był przyjazd do jego gospodarstwa rolników, wśród których byli: Dariusz Ciochanowski, Marcin Szarejko, Marcin Halkow.

– Przyjazd Dariusza Ciochanowskiego z kolegami tchnął w Bartka dodatkową nadzieję. Panowie oprócz pomocy materialnej pomagają mu merytorycznie w prowadzeniu gospodarstwa. Pan Dariusz zalecił między innymi, żeby pobrać glebę do badania. Próbki zostały pobrane i wysłane do Białegostoku. Ponadto Dariusz Ciochanowski na podstawie starszych badań stwierdził, że odczyn gleby jest zbyt niski i niezbędne jest wapnowanie. Chcemy wspólnie tak pomóc Bartkowi, żeby uprawy zostały prawidłowo założone i żeby mógł zebrać zadowalające plony. Chcemy, żeby dzięki temu miał dochód i motywację do dalszej pracy – mówi Maria Biedrzycka-Kałęka.


Bartek potrzebuje Waszego wsparcia

Bartkowi można pomóc finansowo na dwa sposoby:

 

Józef Nuckowski
Fot. Archwium

r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Zmiana czasu 2021: Kiedy zmieniamy czas na letni i kiedy ostatni raz przestawimy zegarki?

W Polsce zmieniamy czas z zimowego na letni i odwrotnie od końca lat 70. Zgodnie z propozycjami Parlamentu Europejskiego w 2021 roku po raz ostatni mieliśmy przestawiać godziny w zegarku. Ale tak się nie stanie. Kiedy zmieniamy czas na letni i dlaczego?

czytaj więcej

Burza w Sejmie o zboże z Ukrainy. „Rolnicy stracili 10 mld zł. Kto na tym zarobił?”

Nie ustaje zamęt wokół zboża z Ukrainy, które trafiło na polski rynek i zdestabilizowało go. Do tego doszły jeszcze wiadomości o tym, że do polskich młynów miało trafić tzw. zboże techniczne zza wschodniej granicy. W Sejmie rozmowy na ten temat zdominowały obrady. Jakie stanowiska prezentowali politycy?

czytaj więcej

Przywrócenie cła na zboża z Ukrainy to dobre hasło, ale nie pomoże polskim rolnikom

Minister rolnictwa obiecał rolnikom, że będzie zabiegał o przywrócenie cła na zboża z Ukrainy. Ale potrwa to przynajmniej pół roku i będzie dotyczyć tylko pszenicy. Na pewno rolnicy nie skorzystają na "przywróceniu cła" na kukurydzę czy rzepak. Dlaczego?

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)