Zakaz stosowania pasz GMO wejdzie wcześniej niż zakładano
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Zakaz stosowania pasz GMO wejdzie wcześniej niż zakładano

16.11.2022autor: wk

  W Sejmie jest już ustawa o paszach, która wprowadza nowe przepisy dotyczące pasz leczniczych. W niej także kontrowersyjny przepis wprowadzający z początkiem 2024 r. zakaz stosowania pasz genetycznie zmodyfikowanych. Początkowo miał on wejść w życie za 4 lata. Rząd nie tłumaczy dlaczego zmienił zdanie.    

Sejm niedługo rozpocznie prace nad ustawą o paszach. Zasadniczym powodem podjęcia prac nad nowelizacją jest konieczność wdrożenia do prawa krajowego przepisów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie wytwarzania, wprowadzania na rynek i stosowania paszy leczniczej oraz potrzeba utrzymania silnej pozycji Polski w zakresie konkurencyjności polskich produktów pochodzenia zwierzęcego na rynkach zagranicznych.

Kontrola Inspekcji Weterynaryjnej

W ustawie wskazano, że wojewódzki lekarz weterynarii jest właściwym organem w zakresie urzędowych kontroli pasz leczniczych. I to on będzie zatwierdzał zakład zajmujący się wytwarzaniem, przechowywaniem, transportem lub wprowadzaniem na rynek pasz leczniczych lub produktów pośrednich.

Mobilne wytwórnie pasz leczniczych 

Unijne rozporządzenie dopuszcza możliwość wytwarzania pasz leczniczych w mobilnych wytwórniach pasz leczniczych. Do tej pory na rynku krajowym nie funkcjonowały takie podmioty, dlatego też w zmienianej ustawie wskazano, że w przypadku gdy mobilna wytwórnia pasz posiada zatwierdzenie w innym niż Polska kraju Unii Europejskiej, a wprowadza paszę leczniczą na terytorium Polski, zawiadamia o tym fakcie powiatowego lekarza weterynarii właściwego ze względu na miejsce wprowadzenia do obrotu paszy leczniczej.

r e k l a m a

Będą recepty na paszę

Projekt noweli zakłada również wprowadzenie pojęcia recepty weterynaryjnej na paszę leczniczą, która jest odzwierciedleniem funkcjonującego zlecenia na paszę leczniczą.

Zakaz GMO

Kolejnym celem projektowanej ustawy jest przesunięcie terminu wejścia w życie zakazu wytwarzania, wprowadzania do obrotu i stosowania w żywieniu zwierząt na terytorium Polski pasz genetycznie zmodyfikowanych oraz organizmów genetycznie zmodyfikowanych przeznaczonych do użytku paszowego z dnia 1 stycznia 2023 r. na dzień 1 stycznia 2024 r.

Początkowo rząd chciał przedłużyć moratorium o 4 lata. Jednak ostatecznie ku zdumieniu przemysłu mięsnego zdecydowano się na wycofanie pasz GMO już z końcem przyszłego roku. Co ciekawe uzasadnienie takiej decyzji pozostało nie zmienione. 

- Analiza bilansu paszowego w Polsce wskazuje, że w naszej strefie klimatycznej obecnie praktycznie nie ma alternatywnych pasz wysokobiałkowych mogących całkowicie zastąpić importowaną śrutę sojową. Całkowite zastąpienie białka sojowego krajowymi nasionami roślin strączkowych będzie trudne ze względu na graniczne udziały tych pasz w dietach (dopuszczalne ilości), szczególnie w mieszankach paszowych dla młodego drobiu i młodych świń, a także ze względu na nadmierną zawartość węglowodanów strukturalnych (włókna) oraz substancji antyżywieniowych (alkaloidy, taniny). Przekroczenie dopuszczalnych udziałów roślin strączkowych w dietach dla zwierząt obniża efektywność produkcji i jej ekonomiczne skutki oraz może negatywnie wpływać na zdrowie zwierząt. W stosunku do obecnego poziomu ich zużycia są jednak pewne możliwości zwiększenia wykorzystania krajowych roślin strączkowych w żywieniu zwierząt na większą skalę niż dotychczas, ale pod warunkiem że będą one dostępne na rynku w wystarczającej ilości - napisano w uzasadnieniu projektu.

Cios w drobiarstwo

Resort rolnictwa przyznaje, że wraz z ewentualnym wprowadzeniem zakazu GMO przewiduje się problemy związane z zaopatrzeniem sektora paszowego w wystarczającą ilość pasz wolnych od GMO. Wprawdzie Polska jest obecnie najtańszym producentem kurcząt w Unii Europejskiej, to wzrost kosztów produkcji znacznie zmniejszy naszą konkurencyjność, zwłaszcza że w żadnym innym państwie członkowskim nie wprowadzono dotychczas zakazu stosowania soi GM, co może znacznie ograniczyć opłacalność i krajowe możliwości produkcyjne tego sektora, a w konsekwencji również eksport. Dlatego konieczne jest przesuniecie wejścia w życie zakazu. Dlaczego o rok a nie o 4 lata. Tego ustawodawca nie tłumaczy.

wk
Fot. Kolasińska

r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Aktualności

Minister Kowalczyk uzasadnił skrócenie terminu wejścia w życie zakazu stosowania pasz GMO

  Zapadła decyzja o przesunięciu wejścia w życie zakazu stosowania pasz GMO tylko o rok zamiast o 4 lata. Dla wielu producentów żywca i mleka to może być poważny problem. Co było powodem takiej decyzji? Odpowiada Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa.

czytaj więcej

Czy czekają nas podwyżki za wodę i ścieki?

PGW Wody Polskie podsumowały nabór przyjmowania wniosków taryfowych. Instytucja ta otrzymała ponad 500 wniosków ws. nowych taryf za wodę i ścieki. Jednak tylko mała część została zatwierdzona. 

czytaj więcej
Organizacja produkcji bydła

Jakie są zalety i wady utrzymania cieląt razem z krową po narodzinach?

Większa presja na poprawę dobrostanu bydła skłania do dyskusji o budzącym dziś skrajne opinie pozostawianiu cieląt z krowami na kilka dni lub tygodni. Jakie taka organizacja odchowu ma zalety i wady? Przedstawiamy argumenty naukowców i praktyków.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)