r e k l a m a
Partnerzy portalu
Podatek deszczowy w walce z suszą
18.08.2020autor: Dorota Kolasińska
Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej przygotowało projekt ustawy, której celem jest walka z suszą. Pieniądze rząd weźmie z podatków „od deszczu” z większej liczby nieruchomości objętych kryteriami płatności.
Dotychczas właściciele nieruchomości o powierzchni co najmniej 3,5 tys. m2 płacili potocznie nazywany podatek deszczowy (utrata naturalnej retencji) na działkach, na których zabudowania przekraczały 70% powierzchni.
Teraz rząd zamierza wprowadzić inny limit – podatek zapłacą właściciele nieruchomości o minimalnej powierzchni 600 m2, na których zabudowania wynoszą 50%. Dzięki temu do budżetu zamiast 6 mln zł, aż trafi 180 mln zł. Rząd zamierza pobrać podatek w wysokości 1350 zł na rok od gospodarstwa domowego.
Teraz takie opłaty uiszcza 7 tys. działek, a będzie nimi objętych 20 razy tyle. Ze 180 mln zł (część do Samorządów) aż 135 mln zł trafi do Wód Polskich, dzięki którym będą realizowane inwestycje w projekty retencyjne, w gminach oraz melioracje, oczka wodne czy ogrody deszczowe.
Projekt ma na celu zapobieganie skutkom suszy i podtopieniom po gwałtownych ulewach, przewiduje ułatwienia w wywłaszczaniu i pozyskiwaniu gruntów pod inwestycje retencyjne oraz przyśpieszenie wydawania decyzji administracyjnych.
Ciekawe, ile gospodarstw rolnych będzie musiało zapłacić deszczową daninę…
oprac. dkol na podst. Puls Biznesu
Teraz rząd zamierza wprowadzić inny limit – podatek zapłacą właściciele nieruchomości o minimalnej powierzchni 600 m2, na których zabudowania wynoszą 50%. Dzięki temu do budżetu zamiast 6 mln zł, aż trafi 180 mln zł. Rząd zamierza pobrać podatek w wysokości 1350 zł na rok od gospodarstwa domowego.
Teraz takie opłaty uiszcza 7 tys. działek, a będzie nimi objętych 20 razy tyle. Ze 180 mln zł (część do Samorządów) aż 135 mln zł trafi do Wód Polskich, dzięki którym będą realizowane inwestycje w projekty retencyjne, w gminach oraz melioracje, oczka wodne czy ogrody deszczowe.
Projekt ma na celu zapobieganie skutkom suszy i podtopieniom po gwałtownych ulewach, przewiduje ułatwienia w wywłaszczaniu i pozyskiwaniu gruntów pod inwestycje retencyjne oraz przyśpieszenie wydawania decyzji administracyjnych.
Ciekawe, ile gospodarstw rolnych będzie musiało zapłacić deszczową daninę…
oprac. dkol na podst. Puls Biznesu
Dorota Kolasińska
<p>redaktor portalu topagrar.pl i działu top bydło, zootechnik, specjalista w zakresie hodowli bydła mięsnego i mlecznego</p>
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a