r e k l a m a
Partnerzy portalu
Strona główna>Artykuły>Prawo>Aktualności>Na prezydenckich dożynkach apel o zwiększenie środków na rolnictwo
Na prezydenckich dożynkach apel o zwiększenie środków na rolnictwo
12.09.2022autor: Karol Pomeranek
O podjęcie politycznych działań zmierzających do zwiększenia unijnej puli na Wspólną Politykę Rolną po 2027 roku zaapelował do gospodarza prezydenckich dożynek Janusz Wojciechowski, komisarz do spraw rolnictwa UE.
W swym otwierającym uroczystości wystąpieniu prezydent Andrzej Duda dziękował polskim rolnikom za trud i poświęcenie w tym trudnym dla nas wszystkich czasie.
– Dziękuję Wam za cały rok. Dziękuję wam za ciężką pracę. Dziękuję wam za trud. Dziękuję wam także za to, że wykazujecie się zrozumieniem.
25 mld euro na lata 2023-2027
W drugiej jego części nawiązał do kolejnej unijnej perspektywy finansowej.
– To jest niezwykle ważny moment – ten, w którym doszło do zatwierdzenia naszego planu, w którym ogromna kwota 25 mld euro na kolejną perspektywę lat 2023-2027, została ostatecznie przyznana i będzie mogła być rozdzielona pomiędzy polskich rolników – mówił dalej prezydent. – Panie premierze, nie mam żadnych wątpliwości, że będzie ona dzielona przez pana i pańskich współpracowników tak, jak ja zobowiązywałem się dzielić ten chleb: mądrze i sprawiedliwie, tak by dla każdego wystarczyło i nikomu nie zabrakło, bo to jest niezwykle ważne.
r e k l a m a
Trzeba uważnie obserwować potrzeby polskich rolników
Andrzej Duda dziękował także za programy dla młodych rolników.
– Dziękuję (…) że te programy stawiają wymagania – że żeby dostać pieniądze na dofinansowanie dla młodych rolników według programów Ministerstwa Rolnictwa, trzeba być rolnikiem wykształconym, przygotowanym lub trzeba się zobowiązać do tego, że uzupełni się edukację.
Zwrócił się też ze specjalnym apelem do premiera Mateusza Morawieckiego.
– Proszę pana premiera o to, by uważnie obserwować potrzeby polskich rolników, by dodatkowo skierować pomoc tam, gdzie rzeczywiście będzie ona potrzebna.
Wysokie ceny energii po wybuchu wojny na Ukrainie
Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa zauważył, iż podsumowywany właśnie rok nie był łatwy, a po okresie pandemii spotkało nas coś jeszcze gorszego – wojna za naszą wschodnią granicą.
– Ta wojna oprócz skutków militarnych przyniosła także skutki ekonomiczne w postaci ogromnego wzrostu cen energii, gazu, co przełożyło się bardzo wydatnie na warunki ekonomiczne prowadzenia gospodarstw rolnych – mówił wicepremier.
Czy produkcja rolna jest jeszcze opłacalna?
Jak podkreślił, wysokie ceny nawozów czy środków ochrony roślin sprawiły, że rolnicy coraz częściej stawiali sobie pytania, na ile gospodarka rolna może być opłacalna w tak trudnych warunkach.
– Rząd widząc te trudności stara się rolników wspierać jak tylko jest to możliwe, choćby realizując programy wsparcia: dopłaty do zakupu nawozów, programy wsparcia dla hodowców trzody chlewnej czy dla skupu jabłek.
„Jest potrzeba dalszego wspierania polskiego rolnictwa”
Zapowiedział też kontynuowanie tego rodzaju pomocy w najbliższym czasie.
– Te trudności nie mijają, one trwają dalej, dlatego też jest potrzeba dalszego wspierania polskiego rolnictwa. Mimo tego bowiem, że wzrosły ceny na produkty rolne, nie rekompensuje to wszystkich poniesionych wydatków. Czynimy więc starania, aby kontynuować to wsparcie do zakupu nawozów, aby rolnicy w dalszym ciągu stosowali nawozy.
Jak dodał, w sytuacji załamania się eksportu za naszą wschodnią granicę, istnieje też konieczność poszukiwania kolejnych rynków zbytu dla polskich płodów rolnych, co strona rządowa zamierza czynić.
„25 miliardów euro trafi do polskich rolników”
Janusz Wojciechowski, komisarz do spraw rolnictwa UE zapewnił, iż polscy rolnicy mogą spać spokojnie i nie muszą mieć obaw związanych z unijną perspektywą finansową, gdyż nie pojawi się tutaj żaden "kamień milowy" czy "mechanizm warunkowości".
– Te pieniądze są pewne – 25 miliardów euro to są te fundusze, które są przewidziane dla Polski na pięć lat, na lata 2023-2027. Stanowczo potwierdzam – tak, są to są fundusze pewne, one na pewno trafią do polskich rolników. To są fundusze, które na polską wieś będą płynęły.
„Musimy mieć większe fundusze, żeby reagować w takich sytuacjach”
Zaapelował też do prezydenta o podjęcie działań zmierzających do zwiększenia europejskich wydatków na WPR po roku 2027.
– Chciałbym prosić, żeby w swoje polityczne plany włączył pan bardzo ważne działanie – musimy zwiększyć wsparcie dla rolnictwa, dla wsi w przyszłej wspólnej polityce rolnej.
Jak zauważył obecnie na wspólną politykę rolną Unia Europejska wydaje zaledwie ułamek procenta (tylko 0,3%) swojego PKB sięgającego 14 bilionów euro. Jego zdaniem, należy więc na różnych szczeblach podjąć batalię o zwiększenie puli na rolnictwo w kolejnej perspektywie, a przede wszystkim na środki w zakresie zarządzania kryzysowego w dobie takich chociażby zdarzeń jak ostatnio za naszą wschodnią granicą.
– Musimy mieć większe fundusze, żeby reagować w takich sytuacjach, żeby wspierać rolników szybko i skutecznie. (…) Przy i tak wielkim ryzyku związanym z prowadzeniem działalności rolniczej, to większe wsparcie ze wspólnej polityki rolnej jest bardzo, bardzo potrzebne.
Fot. gov.pl
Karol Pomeranek
<p>dziennikarz w dziale PWR Online</p>
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a