Z interpelacją „w sprawie komplikującej się sytuacji w rolnictwie polskim i konieczności podjęcia środków zaradczych” zwróciła się do MRiRW grupa posłów Lewicy, która zapytała m.in. o to jak rząd zamierza się „przeciwdziałać niekorzystnym tendencjom wynikającym z kosztów produkcji mleka, co powoduje spadającą liczbę gospodarstw rolnych zajmujących się tym.”
Efekt wojny na Ukrainie
Zdaniem MRiRW obserwowany w ostatnim okresie wzrost cen paliw, energii oraz pasz oddziałuje na cały sektor produkcji zwierzęcej. Co więcej jeśli nie pojawią się nowe istotne zmienne, ceny surowców przynajmniej na obecnym poziomie. Jednocześnie podobny trend będzie towarzyszył zmianom cen artykułów rolnych, a rzeczywisty poziom opłacalności produkcji będzie zależny od sytuacji podażowo-popytowej w konkretnym sektorze produkcji rolnej.
Przewaga popytu nad podażą
Tymczasem na światowym rynku mleka sytuacja kształtuje się pod wpływem zdecydowanej przewagi popytu nad podażą. W bieżącym sezonie spadek produkcji surowca mlecznego w stosunku do poprzedniego sezonu wykazują wszyscy jego ważniejsi światowi producenci:
- Nowa Zelandia -4,1%,
- Australia -3,4%,
- Wielka Brytania -2,2%
- USA -1,0%.
Na tle tych krajów spadkowy trend podaży mleka w UE jest niewielki. Nieostateczne dane za okres od stycznia do kwietnia 2022 r. wskazują, że produkcja mleka w UE była o 0,6% niższa od odnotowanej w czterech pierwszych miesiącach 2021 r. Przy czym w Polsce skup mleka w analizowanym okresie jest o 2,4% wyższy niż w analogicznym okresie roku poprzedzającego.