Tym razem nie chodzi jednak o niskie i nieadekwatne do trudnego wykształcenia pensje, niedofinansowanie Inspekcji i niedocenienie pracy lekarzy weterynarii. Chodzi o bezpieczeństwo polskiej żywności! Praca urzędowych lekarzy weterynarii jest bardzo ważna – na różnych etapach produkcji żywności.

Niestety zaplanowane rozmowy na temat przyszłości państwowych służb weterynaryjnych w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbyły się bez ministra, jednego z ważniejszych decydentów w tej sprawie.

– Dotychczas działania podejmowane przez nasze środowisko, ukierunkowane były na pokazywanie czym zajmują się lekarze weterynarii zatrudnieni w Inspekcji Weterynaryjnej, za co odpowiadają Urzędowi Lekarze Weterynarii. Mamy świadomość, że nasza praca jest niewidoczna i niedoceniana dopóki jest dobrze wykonywana i to w sposób ciągły. Nie zmienia to jednak faktu, że spoczywa na nas ogromna odpowiedzialność za zdrowie obywateli naszego kraju, przyszłość rolnictwa jak również rozwój gospodarki Polski. To prowadzone przez nas badania i nasze podpisy, składane na świadectwach weterynaryjnych, warunkują możliwości eksportowe. Wydawać by się mogło, że to wystarczająco duża społecznie rola, aby traktować nas jak partnerów do rozmowy – mówią Urzędowi Lekarze Weterynarii. Na spotkaniu pojawiła się dyrektor departamentu i Główny Lekarz Weterynarii,  nie pojawił się jednak ani minister Puda, ani żaden z wiceministrów resortu rolnictwa.

Lekarze weterynarii mają świadomość, że to właśnie ministrowie będą decydować o końcowym kształcie ich warunków pracy i rozporządzeń, a mimo to nie uczestniczyli w spotkaniu. Lekarze weterynarii chcieli przedyskutować kwestię wynagrodzeń urzędowych lekarzy weterynarii i pensji dla pracowników Inspekcji Weterynarii. 

Lekarze przedstawili propozycje rozwiązań, m.in.: 

1. Uporządkowania kwestii  związanych z formą umów zawieranych pomiędzy PIW a lekarzami weterynarii.

2. Rewaloryzacja stawek oraz system waloryzacji na przyszłość.

3. Wprowadzenie świadectw zdrowia dla bydła przemieszczanego .

4. Stawki postojowe.

5. Wprowadzenie wynagrodzenia dla lekarzy weterynarii odbywających 200 h staż w rzeźniach, który jest warunkiem do podjęcia pracy w wyznaczenia PLW.

6. Wprowadzenie opłat za świadectwa eksportowe.

– Kilka dni temu jedna z partii złożyła wniosek o wotum nieufności dla Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Swój wniosek argumentowali tym, że za nami 10 miesięcy bierności obecnego Ministra Rolnictwa. Dziś bierność ta się potwierdziła. Na spotkanie na którym mowa miała być o przyszłości tak strategicznego elementu jak weterynaria, mimo wcześniejszych zapowiedzi - Pan Minister nie przyszedł – powiedział prezes SULW Bartosz Woźniak.

– Mamy nadzieję, że podczas kolejnych spotkań zostaną przedstawione jakieś propozycje. Niestety dzisiejsze spotkanie pokazało, że w resorcie rolnictwa brakuje pomysłu na naprawę sytuacji – skomentował niezbyt udane spotkanie wiceprezes SULW, Maciej Królewiecki.

 

 dkol