Minister Puda do Sylwii Spurek: pozwól żyć innym! Burza po propozycji posłanki
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Minister Puda do Sylwii Spurek: pozwól żyć innym! Burza po propozycji posłanki

20.02.2021autor: Kamila Szałaj

Dyskusja wokół kontrowersyjnych pomysłów posłanki Sylwii Spurek, by zakazać promocji mięsa i mleka robi się coraz gorętsza. Do sprawy odnieśli się ministrowie rolnictwa – były i obecny, a także politycy i przedstawiciele branży, którzy obawiają się, że jak tak dalej pójdzie, to czeka nas delegalizacja schabowego i zakaz picia mleka. Grzegorz Puda na Twitterze zaapelował do Spurek, by „żyła i pozwoliła żyć innym”. Z kolei Waldemar Broś, szef KZSM zaprosił posłankę na szklankę mleka, a ona, o dziwo, przyjęła tę ofertę. 

Od kilku dni trwa medialna burza wokół „genialnych” pomysłów Sylwii Spurek. Przypomnijmy. W czwartek ta znana z niechęci do hodowców zwierząt europosłanka zaproponowała swoją „Piątkę dla branży roślinnej”, w której domaga się zakazu promocji mięsa, jaj i mleka, wprowadzenia zerowego VAT-u na te produkty oraz likwidacji ich funduszy promocji. Chciałaby także powołania funduszu promocji weganizmu i zajęć dla dzieci o prawach zwierząt. O jej pomysłach pisaliśmy także TUTAJ.

Na reakcję branży nie trzeba było długo czekać. W sieci zawrzało, a na portalach społecznościowych rozgorzała gorąca dyskusja o ataku Spurek na sektor mięsny i mleczarski.

Do wypowiedzi Spurek odniósł się rzecznik rządu Piotr Müller. - Idąc dalej, partie lewicowe już niedługo wprowadzą nawet zakaz picia mleka – napisał na Twitterze.

Z kolei Waldemar Broś, prezes Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich, jak informuje sama Spurek, zaprosił ja na szklankę mleka. Przystała na tę propozycję, ale napisała, że chciałaby porozmawiać o cierpieniu zwierząt i o tym, „co stoi za szklanką tzw. normalnego mleka”. Tu europosłance chodziło zapewne o lansowany przez nią fałszywy pogląd, że hodowcy „gwałcą” krowy, żeby te dawały mleko. W jej ocenie teza ta jest poparta naukowymi dowodami. - Panie Waldku, Pan się nie boi, cała nauka murem za mną stoi – napisała w odpowiedzi do Waldemara Brosia.

Jednak Agnieszka Maliszewska, dyrektor Polskiej Izby Mleka doradziła europosłance, by przed wizytą w KZSM, „łyknęła trochę wiedzy”. - Jest pani w PE i nie wie, że nie ma czegoś takiego jak mleko roślinne? Są napoje roślinne, ale nie mleko. Kilka miesięcy temu PE nad tym dyskutował. Mleko jest tylko od zwierząt. Kurtyna – napisała Maliszewska.


r e k l a m a

Za rolnikami ujął się także minister Grzegorz Puda. - #SolidarnizRolnikami. @SylwiaSpurek żyj i pozwól żyć innym – napisał minister na Twitterze.


Z kolei zdaniem byłego szefa resortu rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego, spełnienie tych postulatów oznaczałoby koniec rolnictwa. 

- Lewicowi działacze twierdzą, że ludzie nie muszą jeść mięsa, że bez mięsa się można obyć, że zabijanie zwierząt na mięso jest barbarzyństwem i należy w ogóle doprowadzić do tego, żeby nie hodować zwierząt na mięso. (...) To jest jakaś ideologia, której ja nie rozumiem, a rolnicy nigdy nie zaakceptują, bo w tym momencie również rolnicy stają się zbędni – nie wiadomo po co ten zawód ma istnieć. (...) Mleko to jest zdaniem ideologów „gwałcenie krów”, to jest „cierpienie bydła” - coś niezrozumiałego, coś chorego i głupiego, bo ktoś, kto ma trochę oleju w głowie, wie, że niewydojenie krowy powoduje cierpienie, choroby wymienia i straszny ból zwierzęcia - powiedział we wczorajszym wywiadzie udzielonym wPolityce.pl Ardanowski.

Słowami Spurek oburzył się także szef PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz. - To jakiś ponury żart? Co następne, delegalizacja schabowego i kontrole naszych talerzy? – napisał na Twitterze.

Z kolei Jacek Zarzecki z Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego ocenił, że zerowy VAT na podróbki mięsa, jaj i mleka to działania czysto lobbingowe na rzecz produktów wysoko przetworzonych, produkowanych przez wielkie koncerny światowe.

- Przypominam, że Fundusze Promocji to środki rolników, wiec proponuję od nich trzymaę ręce daleko, a jakby ktoś nie wiedział, to są trzy fundusze "bezmięsne": produktów zbożowych, owoców i warzyw oraz roślin oleistych i nie trzeba powoływać  promocji weganizmu. Szkoda gadać - napisał Zarzecki na FB.

Cóż, trudno się z tymi opiniami nie zgodzić. Wszak propozycje Sylwii Spurek są oderwane od rzeczywistości i nie mają żadnego uzasadnienia merytorycznego. Zdaje się, że ta ideologiczna obsesja zniszczenia rolnictwa u europosłanki przybiera na sile, a to jest bardzo niebezpieczne.


ksz
autor Kamila Szałaj

Kamila Szałaj

redaktor w zespole PWR Online

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Zarządzanie

J.K. Ardanowski – kwota 2,5 mld zł jest absolutnie niewystarczająca

W Krajowym Planie Odbudowy przewidziany budżet na rolnictwo stanowi 1% całkowitej kwoty przeznaczonej na odbudowę gospodarki po kryzysie. Były minister resortu rolnictwa uważa, że kwota jest zdecydowanie za niska. 

czytaj więcej
Aktualności branżowe

Zakaz reklamy mięsa to próba narzucenia wąskiego punktu widzenia

W ostatnich dniach zrobiło się głośno po medialnej przepychance dotyczącej przełożenia niemieckich pomysłów związanych z zakazem reklamy mięsa na polskie warunki. Sprzeciwia się temu branża, a dyskusja trwa na najlepsze. 

czytaj więcej
Aktualności branżowe

Sylwia Spurek chce zakazu reklam mięsa, mleka i nabiału

Kontrowersyjne wpisy eurodeputowanej Sylwii Spurek w mediach społecznościowych po raz kolejny odbijają się głośnym echem w środowisku rolniczym. Tym razem na Twitterze polska europoseł twierdzi, że powinno się zakazać promocji mięsa i produktów mleczarskich, podobnie jak papierosów, bo... szkodzą zdrowiu.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)