Zakaz reklamy mięsa to próba narzucenia wąskiego punktu widzenia
W ostatnich dniach zrobiło się głośno po medialnej przepychance dotyczącej przełożenia niemieckich pomysłów związanych z zakazem reklamy mięsa na polskie warunki. Sprzeciwia się temu branża, a dyskusja trwa na najlepsze.
Aleksander Dargiewicz z Krajowego Związku Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej Polpig twierdzi, że propozycja zakazu reklamy mięsa uderza przede wszystkim w stabilność bezpieczeństwa żywnościowego kraju.
Wg. prezesa Dargiewicza produkty zwierzęce, w tym mięso, stanowią naturalny składnik ludzkiej diety, a ich wpływ na prawidłowy rozwój naszego organizmu jest naukowo udowodniony.
– Nie możemy również zapomnieć, że hodowla zwierząt i produkcja żywca stanowi istotny element polskiego rolnictwa i jego potencjału eksportowego. Inicjatywa wprowadzenia zakazu reklamy produktów zwierzęcych jest niewątpliwie sprzeczna z interesem Polski i mogłaby osłabić bezpieczeństwo żywnościowe kraju – dodaje Dargiewicz, a ponadto zaznacza, że negatywny oddźwięk, z jakim spotkał się w mediach społecznościowych pomysł zakazu reklamy mięsa pokazuje, że społeczeństwo traktuje takie opinie jako próbę narzucenia wszystkim konsumentom wąskiego i ideologicznego punktu widzenia przez mało liczną grupę osób.