Z artykułu dowiesz się
Ceny usług rolniczych w maju 2022: Ile zapłaci rolnik?
Rolnicy coraz częściej korzystają z usług rolniczych w pracach polowych. Niestety, przy wysokich cenach paliw, w tym sezonie za siew i zabiegi pielęgnacyjne będzie trzeba sporo zapłacić. Ile kosztują usługi rolnicze?
Ile kosztuje zbiór i koszenie traw i żyta?
Podając ceny usług rolniczych należy liczyć się z tym, że stawki zazwyczaj ustalane są indywidualnie dla danego gospodarstwa. Koszty różnią się w zależności od np. regionu, areału, ukształtowania terenu, wielkości maszyny, stopnia trudności uprawy czy zbioru oraz aktualnych cen paliwa, które utrzymują się na wysokim poziomie.
– Koszty usług poszły w górę, jak wszystkiego, ale te podwyżki są uzasadnione. Rozumiem to dlatego, że oprócz tego, że po części z nich korzystam, to poza tym także je wykonuję. Podrożały ceny paliw, części amortyzacyjnych i robocizny. Niestety niewiele z tym możemy zrobić, bo wszystko drożeje – mówi Grzegorz Przeździecki, rolnik z woj. podlaskiego.
Chociaż ofert nie brakuje i coraz więcej młodych rolników decyduje się na rozpoczęcie działalności usługowej, może okazać się, że zabraknie chętnych w niektórych częściach kraju, gdzie ceny usług są dwukrotnie wyższe, niż w innych regionach. Stawki różnią się także znacząco w porównaniu z wiosną 2021 r. – na forach internetowych usługodawcy zaznaczają, że musieli podnieść ceny o ok. 80%, żeby „wyjść na zero”, nie wspominając o zarobku.
Najbardziej opłacalne z reguły są zamówienia na usługę na większym areale. Jednak w przypadku mniejszych gospodarstw, do których usługodawca musi dojechać kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt kilometrów, rolnicy także sobie radzą, zamawiając usługę dla kilku sąsiadujących gospodarstw. Dzięki takiemu rozwiązaniu obniżają się koszty zarówno dla rolników, jak i usługodawcy, a ze względu na większą atrakcyjność takiej umowy jest szansa na dogadanie się na lepszy, wcześniejszy termin.
Ile za siew?
Za usługę siewu np. zbóż, kukurydzy czy buraków rolnicy w Polsce zapłacą w tym roku średnio od 175-250 zł/godz. brutto. Najdrożej jest w woj. małopolskim (250-305 zł/godz.) i łódzkim (235-295 zł/godz.). Najniższe stawki średnio obowiązują w woj. lubelskim (205-258 zł/godz.), kujawsko-pomorskim i pomorskim (211-258 zł/h).
Cenniki usługodawców różnią się także sposobem rozliczania, bo siew wycenia się również za hektar. Według regionalnych ODR-ów, za siew kukurydzy w woj. kujawsko-pomorskim zapłacimy 150-200 zł/ha netto, w woj. pomorskim 150-210 zł/ha, w Wielkopolsce ok. 150 zł/ha brutto (usługa z paliwem, bez nasion). Warmińsko-Mazurski ODR podaje stawki za wysiew: 180 zł/ha lub 250 zł/godz. Według KPODR koszt wynajęcia agregatu uprawowo-siewnego netto to 220-250 zł/ha, a siew buraka na tym samym terenie wycenia się na średnio 170 zł/ha.
– Kukurydzę częściowo siałem sam, częściowo korzystałem z usługi. W tym roku zapłaciłem około 50 zł drożej za ha. W zeszłym roku płaciłem około 130-140 zł za ha, w tym musiałem zapłacić 180 zł – mówi rolnik z Podlasia. Zaznacza, że za opryski w jego okolicy rolnicy, którzy nie mają swojego opryskiwacza, płacą około 50 zł/ha. Jak jest w pozostałej części kraju?
Ile trzeba zapłacić za opryski i rozsiew nawozów?
Stawka za oprysk pola zazwyczaj rozliczana jest na hektary, ale zależy nie tylko od areału, ale od innych czynników, między innymi od tego, jakim sprzętem wykonywana jest usługa. W przypadku opryskiwacza zawieszanego cenniki wahają się zazwyczaj między 50 a 100 zł/ha brutto. Najwięcej za oprysk zapłacą rolnicy w woj. mazowieckim (70-110 zł/ha) oraz woj. podkarpackim (80-105 zł/ha). Najtaniej jest w woj. kujawsko-pomorskim i opolskim (76-93 zł/ha). Tymczasem np. zachodniopomorski ODR podaje, że stawki opryskiwania oscylują wokół 70-120 zł/ha.
Podobne ceny na tym terenie obowiązują za usługę wysiewu nawozów – ok. 50-120 zł/ha, jak podaje ZODR. Na Warmii i Mazurach ośrodek doradztwa rolniczego podaje koszt rozsiewania nawozów rozliczany na godziny i stawka to ok. 200-210 zł/godz. netto.
Zbiór i koszenie traw i żyta: ile kosztują sianokosy?
Zbliża się termin pierwszego pokosu traw, a tam, gdzie pogoda dopisała, pierwsze siano już jest gotowe. Koszty koszenia i zbioru zielonki mogą się znacznie różnić w zależności od areału i sposobu docelowego przechowywania paszy. Najtaniej usługa koszenia przedstawia się na zachodnim pomorzu, gdzie ceny zaczynają się od 140 zł/ha, ale mogą dochodzić do 200 zł/ha. WMODR natomiast w zależności od sposobu rozliczenia podaje stawki netto 180 zł/ha lub 235 zł/godz. Według wypowiedzi rolników w Internecie, tegoroczne koszenie kosztować będzie ok.160 zł/ha plus transport zielonki do gospodarstwa 10-12 zł/km.
Najpopularniejszym sposobem zbioru zielonki jest prasowanie traw i lucerny oraz owijanie. Średnio koszt takiej usługi wynosi ok. 21-31 zł/szt. brutto, ale tak naprawdę rozrzut stawek jest w tej kwestii ogromny. Jeszcze w kwietniu szacowano, że stawki w woj. mazowieckim wyniosą 21-30 zł/szt., woj. podlaskim 21-29 zł/szt., woj. podkarpackim 23-32 zł/szt.
Taniej jest w woj. kujawsko-pomorskim 21-26 zł/szt., woj. lubelskim i pomorskim 21-27 zł/szt. za prasowanie z owijaniem brutto. Tymczasem podobne stawki, według ZODR (25-35 zł/szt.) będą obowiązywać za samo prasowanie – z owijaniem usługa kosztuje ok. 10-15 zł/szt. więcej.
Rolnicy na forach dyskusyjnych wspominają, że chociaż w ubiegłym roku brali za prasowanie 30-35 zł za belowanie z owijaniem, żeby cokolwiek zarobić na usłudze w tym roku podniosą ceny do 50 zł/szt. W zależności od regionu kraju stawki, według dyskusji internetowych, wyniosą od 35 zł/szt. bez folii do około 70 zł/szt. za „komplet” – belowanie, owijanie, zbieranie i układanie.
Zbiór zielonek sieczkarnią – ile będzie kosztował?
Usługa zbioru zielonki przyczepą samozbierającą lub sieczkarnią staje się coraz powszechniejsza – poprawnie składowana w silosie lub rękawie pasza ma wysoką jakość i wartość dla zwierząt. Również w tej kategorii usług stawki znacznie się różnią. Warmińsko-mazurski ODR podaje średni koszt koszenia sieczkarnią 700-750 zł/godz. netto lub 330 zł/przyczepę zielonki. Ceny różnią się w zależności od rodzaju sprzętu:
- Sieczkarnia 8-rzędowa + 2 odwozy 1100 zł/ha netto;
- Sieczkarnia 6-rzędowa + 2 odwozy 850 zł/ha netto;
- Na godzinę: sieczkarnia 8-rzędowa 980 zł, 6-rzędowa 740 zł.
W Wielkopolsce oferowana usługa zbioru przyczepą samozbierającą z cięciem kosztować może średnio 320-360 zł/godz. + odwóz 270-290 zł/godz.
Pogoda tymczasem płata figle i pierwszy pokos traw na Podlasiu nie wszędzie udało się wykonać.
– Zamówiłem usługę koszenia i zwożenia trawy na pryzmę na przyszły tydzień. Usługodawca nie chciał powiedzieć na razie, ile to będzie kosztowało. Jednak stale korzystam z jego usług, więc dodał, że jakoś się dogadamy. Szacuję, że muszę się liczyć z wydatkiem rzędu 450-500 zł za pełną przyczepę z rozgarnięciem. W zeszłym roku płaciłem około 400 zł, więc wzrost kosztów jest rzędu 20% - wymienia Przeździecki, rolnik z Podlasia.
Orka przedsiewna także w usługach
Pośród usług rolniczych jest także uprawa pola pługiem – w zależności od rodzaju maszyny i głębokości orki, ceny wahają się między 180 zł/ha do nawet 370 zł/ha brutto.
Usługa orki pługiem 3-skibowym to średnio 180-305 zł/ha. Najdrożej jest na Dolnym Śląsku i w Małopolsce (średnio 305 zł/ha), najtaniej natomiast na Podlasiu (około 200 zł/ha).
5-skibowy obrotowy pług wymaga większej mocy, a w związku z tym zwiększa się koszt usługi. Najwięcej zapłacić za orkę trzeba w woj. dolnośląskim i mazowieckim (364 zł/ha), najmniej w woj. warmińsko-mazurskim i świętokrzyskim (252 zł/ha brutto).
Kujawsko-pomorski ODR jako średnią cenę usługi pługiem podaje 290-300 zł/ha netto.
Transport rolniczy: ile za wywóz gnojowicy?
Koszty transportu rolniczego zależą nie tylko od cen paliw, ale także od odległości, wielkości przyczepy i przewożonego materiału. Średnio ta usługa kosztuje 110-160 zł/godzinę pracy brutto + koszt paliwa. Najdrożej jest w woj. mazowieckim (140-194 zł/godz.), woj. podlaskim (165-190 zł/godz.), mniej za tę usługę rolnicy zapłacą na Warmii i Opolszczyźnie (135-170 zł/godz.).
Zachodniopomorski ODR jako średnią stawkę transportu ciągnikiem z przyczepą do 12t podaje od 100-150 zł/godz., natomiast WMODR wycenia transport rolniczy na 120-200 zł/godz. netto.
Kujawsko-pomorski ODR podaje również stawki wywozu gnojowicy i obornika z podziałem na wielkość załadunku:
- Wywóz gnojowicy 10 000 l: 100-110 zł/wywóz,
- Wywóz gnojowicy 6 000 l: 50-70 zł/wywóz,
- Wywóz obornika: 6-15 zł/jeden kurs.
Na Warmii i Mazurach ODR jako średnią stawkę usługi wywozu gnojowicy (4 000 l) podaje 245 zł/godz. netto.
al
fot. envatoelements
Aneta Lewandowska
<p>redaktor portalu topagrar.pl, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli zwierząt</p>
Najważniejsze tematy