<p style=text-align:justify;>Bluza dresowa z kapturem. Naszywane kieszenie typu kangur. Ściągacie na rękawach oraz dole bluzy. Na bluzie nadruk ciągnika. <br />Bluzy wykonane z poliestru, które <span style=background-color:#ffffff;color:#202124;>pomaga utrzymać właściwą formę tkaniny, jest odporne na zagniecenia, wilgoć, a nawet plamy.</span></p>
<p style=text-align:justify;>Na bluzie są umieszczone również top agrar Polska oraz Profi</p>
<p style=text-align:justify;>65% poliester<br />35% bawełna </p>
<p style=text-align:justify;>Polecamy!</p>
<p style=text-align:justify;>Możesz skompletować z koszulką męską z takim samym wzorem nadruku.<br /><br /></p>
<p style=text-align:justify;></p>

Bluza z opryskiwaczem - logo top agrar Polska oraz Profi

<p>Na polskim rynku maszyn rolniczych pojawiła się sieczkarnia samojezdna Gomselmash Palesse FS8060. Po raz pierwszy mieliśmy okazję się jej przyjrzeć podczas wystawy rolniczej Opolagra w Kamieniu Śląskim. O szczegółach technicznych opowiedział nam właściciel firmy Agromilka – Kacper Wieczorek.</p>

<p class="MsoNormal">redaktor naczelny magazynu „profi”</p>

author

dr Artur Jakubek

Gomselmash Palesse FS8060 na stoisku firmy Agromilka podczas targów Opolagra.

Szerokość sieczkarni to 3,6 metra.

FS8060 współpracuje z podbieraczami o szerokości roboczej 3,0 lub 3,8 metra lub przystawkami o szerokości 6,0 m.

Sieczkarnia Palesse FS8060 robi niesamowite wrażenie ze względu na swoje gabaryty.

Z lewej strony na mostku znajduje się sterowanie hydrauliką, która ułatwia zaczepianie przyrządów.

Profi

agromilka

fs8060

Gomselmash

kukurydza na kiszonkę

palesse

profi

profitechnika

przyborów

sieczkarnia palesse fs8060

sieczkarnia polowa

zbiór kukurydzy

zbiór traw

Nowość w Polsce: sieczkarnia Palesse FS 8060

Testy

Gomslemasch  ,Agromilka kobzarenko

<p><br /><br />Weź nieco naturalnego i syntetycznego kauczuku, dołóż szczyptę sadzy, a do tego dwie porcje krzemionki oraz odrobinę oleju mineralnego. Wymieszaj to delikatnie i rozłóż równomiernie na tkaninie, dodając druty wzmacniające. Następnie wsadź do dużego szybkowaru, a otrzymasz gotową oponę rolniczą. </p>
<h2>Tajny przepis</h2>
<p>To nie magiczny przepis, bo w rzeczywistości nie jest to takie proste, ale lista składników jest niemal poprawna. Każdy producent ma własny, tajny przepis. Podczas wizyty w holenderskim Enschede nie chodziło nam o to, aby go rozszyfrowywać, bo byliśmy gośćmi zakładu Apollo Vredestein. Firma Vredestein funkcjonuje w branży rolniczej od 1955 r. Zasadniczy trzon produkcji stanowią jednak opony do samochodów. </p>
<h2>Kauczuk i kauczuk...</h2>
<p>Zacznijmy od gumy. Kauczuk naturalny i produkowany syntetycznie wraz z innymi składnikami (krzemiany, węglany, plastyfikatory, oleje i 20 innych dodatków) trafiają do miksera. Kauczuk syntetyczny daje oponie elastyczność, czego nie można osiągnąć wyłącznie przy użyciu kauczuku naturalnego. </p>
<h2>Niemal jak ciasto</h2>
<p>Twarda masa jest ugniatana na miękko za pomocą haków, takich jak do ciasta. W każdej partii jest ok. 300 kg materiału. Po drugim ugniataniu, które trwa kilka minut, materiał nagrzewa się do temp. ok. 150°C. Następnie trafia do wytłaczarki, po czym surowa masa jest gotowa do produkcji opon. Forma naciska na mieszankę gumy pod dużym ciśnieniem. Następnie surowiec jest szybko schładzany do temperatury 25°C i natryskiwany mydłem, co zapobiega sklejaniu się poszczególnych warstw. </p>
<h2>Przydatne tekstylia</h2>
<p>Opona to nie tylko guma, bo istotnym elementem są specjalne sznury tekstylne o wysokiej wytrzymałości. Dzięki temu ogumienie jest elastyczne i trwałe. Istotne znaczenie ma także zachowanie pożądanego kształtu opony. W tym celu mieszanka gumy nakładana jest na wspomniane sznury z dużą precyzją. Wytrzymałość opony osiąga się przez dodatkowe zbrojenie za pomocą specjalnej tkaniny i stalowego drutu.  </p>
<em>opr. jj<br /></em>
<h3><span style="font-size: 14px;">Cały artykuł mogą przeczytać </span><span style="font-size: 14px;">Państwo w magazynie "profi" 4/2019 str. 52-55. </span></h3>

<p class="MsoNormal">redaktor magazynu „profi" i portalu profitechnika.pl</p>

Jan Józefowicz

newsletter profi

Pod wpływem ciśnienia i felgopodobnych kołnierzy powstaje tzw. zielona opona.

Wreszcie „zielona opona” przyjęła założony kształt. Poszczególne elementy łączone są w całość w temp. 160°C i ciśnieniu 10 barów.

Poszczególne warstwy opon są nakładane przez pracowników jedna na drugą na obracający się bęben.

Apollo Vredestein

Jan Józefowicz profitechnika

ogumienie

opony

opony vresestein profitechnika

Tak powstają opony Vredestein

Vredestein

Już w maju zapoznaliśmy się z flagowym modelem nowej serii sieczkarni polowych John Deere – ale wtedy był zakamuflowany jako 8800. Pod koniec sierpnia seria 9000 została oficjalnie wprowadzona na rynek we Włoszech. Tam skorzystaliśmy z okazji, aby przejąć stery i popracować nową 9800. À propos kamuflażu: z przodu naprawdę nie sposób odróżnić serii 9000 od 8000. Różnice widoczne są tylko z tyłu i boku. Dla podkreślenia potężnej mocy styliści przeprojektowali kilka elementów. Boczne i tylne kraty wylotu powietrza są teraz czarne. Jeszcze jakieś różnice? Tak, modele 9700, 9800 i 9900 mają dwie potężne rury wydechowe.
<h2><br />Bariera 1000 KM coraz bliżej</h2>
Silnikiem o mocy 970 KM seria 9900 niemal muska magiczną barierę 1000 KM. Żeby to osiągnąć John Deere postawił na 12-cylindrowy silnik Liebherr. Oznaczenie 9000 pozwala przypuszczać, że w stosunku do znanej serii 8000 zmieniono nie tylko jednostkę napędową. Maszyna została powołana do życia w Zweibrücken po to, żeby poprawić przepływ zielonej masy i zmaksymalizować efektywność działania podzespołów. John Deere podsumował ten projekt hasłem „Harvest-Motion”.<br /><br /><div data-article-box=""></div>Silnik V12 o pojemności ponad 24 l błyszczy jak wisienka na torcie nie tylko dzięki swojej mocy, ale także imponującej charakterystyce pracy:<br /><br /><div data-article-box=""></div>
<ul>
<li>    obroty nominalne to tylko 1800 obr./min,</li>
<li>    zakres stałej mocy sięga nawet do 1450 obr./min,</li>
<li>    moment obrotowy wzrasta o 1100 NM, z 3600 Nm przy obrotach nominalnych, aż do ok. 4700 Nm przy wspomnianych 1450 obr./min,</li>
<li>    jednostka napędowa spełnia normę emisji spalin Stage V wyłącznie z katalizatorem SCR i AdBlue.</li>
</ul>
<div data-article-box=""></div><h2>Potężna moc wymaga zmian</h2>
Dla serii 9000 skonstruowano zupełnie nową ramę, aby zmieścić wzmocnione mechanizmy przeniesienia napędu (przede wszystkim przy bębnie corncrackera). Poza tym silnik powinien zapewnić odpowiednie niskie osadzenie środka ciężkości, sztywne zakotwiczenie zespołu tnącego oraz nową koncepcję zbiornika paliwa.  Dużym plusem jest na pewno całkowita szerokość sieczkarni, która przy ogumieniu 800 wynosi tak jak w poprzedniej serii tylko 3,3 m. Z większymi oponami 900/60R42 szerokość wzrasta do 3,5 m.<br />John Deere zrobił porządek z walcami zgniatacza ziaren: standardem w serii 8000 oraz 9600 do 9800 jest Premium KP o średnicy 240 mm z piłokształtnymi zębami i różnicą prędkości obrotowej współpracujących bębnów wynoszącą 32%. Opcjonalnie dostępy jest w wersji chromowanej Dura Line lub walce GPS z 40-proc. różnicą prędkości. Niedostępny będzie natomiast walec corncrackera z trójkątnymi i różnymi piłokształtnymi zębami, podobnie jak wersja z różnicą prędkości obrotowej walców wynoszącą 24%.<br />Pojemność nowego zbiornika paliwa wynosi 1500 l. Schody znajdują się z lewej i z prawej strony sieczkarni, dzięki czemu dostęp do kabiny jest nieco wygodniejszy niż poprzednio. Króćce wlewowe do zbiorników: ON oraz AdBlue (103 litry pojemności) są łatwo dostępne i znajdują się obok siebie.<br />
<div data-article-box=""></div><h2>Kabina i wyposażenie</h2>
W serii 9000 kabina jest tak samo wygodna, jak w serii 8000 – tutaj nic się nie zmieniło. Jeśli chodzi o joystick liczyliśmy, że pojawi się ten z kombajnów serii S, ponieważ jest bardziej wygodny i mniej męczy dłoń.<br />Zestaw i-Pakiet (rejestracja plonu, HarvestLab, automatyczne sterowanie) kosztuje ok. 30 tys. euro. Oprócz standardowego terminala 2630 z przodu tablicy rozdzielczej, zestaw obejmuje również opcjonalny model 4640 z przodu okna po prawej stronie. Oba monitory mają regulowane mocowania i 10-calowe wyświetlacze.<br />Zgodnie z trendem John Deere oferuje dwie serie sieczkarni polowych, co ma sens z punktu widzenia zróżnicowanej oferty dla klienta indywidualnego. W palecie pozostaje 6 modeli serii 8000 (od 8100 do 8600) ze standardową szerokością agregatu tnącego 686 mm oraz zakresem mocy od 379 do 625 KM, natomiast wycofane zostały modele 8700 oraz 8800.<br />W podstawowej konfiguracji sieczkarnia 9900 kosztuje prawie 553 tys. euro. Ten sam model w pełny wyposażeniu z zestawem i-Pakiet (rejestracja plonu, Harvest-Lab, Autotrac), z różnymi pakietami komfortu, z częściami DuraLine i ogumieniem przednim 900/60R42 i tylnym 750/65R26 kosztuje ponad 645 tys. euro, nie licząc przystawki do kukurydzy (ceny bez podatku VAT).<br />
<div data-article-box=""></div><h2>Podsumowanie</h2>
Serią 9000 firma John Deere wrzuciła drugi bieg w zakresie sieczkarni polowych. Sposób przepływu materiału, kabina i sterowanie pochodzą z serii 8000, natomiast przebudowane zostały pozostałe elementy, zaczynając od ramy przez napędy, na walcach i łożyskach skończywszy.<br />Przede wszystkim warto wspomnieć o silniku w trzech największych modelach sieczkarni. Jednostka V12 Liebherr oferuje 970 KM mocy przy wyraźnym wzroście momentu obrotowego do 1400 obr./min. W praktyce charakterystyka silnika robi wrażenie – jest on praktycznie nie do zadławienia. Centrum Testowe DLG potwierdziło, że zespół tnący jest wydajny i ekonomiczny, jeśli chodzi o zapotrzebowanie na moc.<br />Zapewne tylko kwestią czasu jest, kiedy John Deere „wrzuci trzeci bieg” i przełamie magiczną barierę 1000 KM, ponieważ sama konstrukcja sieczkarni jest już przygotowana na jednostkę o mocy aż 1250 KM.
<div data-article-box=""></div><h3>Szerzej w <a href="/archiwum/view/">profi 1/2019.</a></h3>
<br />oprac. Ł.S.<br /><br /><div data-article-box=""></div><br /><br /><div data-article-box=""></div><br /><br /><div data-article-box=""></div><br /><br /><div data-article-box=""></div><br /><br /><div data-article-box=""></div><br /><br /><br />

1000 KM

adblue

biogazownie

diesel

Hi-eSCR

John Deere

kiszonka

kukurydza

przystawka

Raport profi: sieczkarnia John Deere serii 9000

raporty z pracy

samobieżna

sianokiszonka

Sieczkarnia

silnik

testy ciągników

Scherer Inc. z siedzibą w Południowej Dakocie, USA, produkuje zgniatacze i walce do sieczkarni polowych i stacjonarnych młynów zbożowych. Umowa z firmą Kemper pozwoli rozszerzyć zasięg produkcji poza Amerykę Północną oraz rozszerzy ofertę marki, która dotychczas słynęła z produkcji bez rzędowych przystawek i podbieraczy do sieczkarni samojezdnych.<br /><br />- Ta umowa pozwala nam rozszerzyć portfolio produktów Kemper dla sieczkarni polowych, aby lepiej obsługiwać naszych klientów - powiedział Georg Wigger, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu. <br />- Po dogłębnej ocenie globalnego rynku sieczkarni polowych zdecydowaliśmy, że produkty firmy Scherer są najskuteczniejszym sposobem służenia naszym klientom i poszerzenia naszej ogólnej oferty produktowej<br />
<h2>Produkcja wg. projektu Kempera</h2>
Scherer będzie produkować nowe zgniatacze zgodnie ze specyfikacjami projektowymi Kemper. Wszystkie komponenty są produkowane dla Kemper w wymiarach metrycznych i podlegają ścisłej kontroli jakości. Zgniatacze są sprzedawane w kolorze marki Kemper pod nazwą produktu ProfiCracker.<br />ProfiCracker firmy Kemper charakteryzuje się wytrzymałymi komponentami, takimi jak walce, wały i łożyska. Specjalna powierzchnia walców TwinCut zapewnia obróbkę ziarna nawet przy dużych długościach cięcia. Łożyska są stale smarowane i chłodzone mgłą olejową co przekłada się na ich dłuższą żywotność. Inną szczególną cechą jest pomiar temperatury na łożyskach, który umożliwia ciągłe monitorowanie funkcji łożyska, a tym samym ostrzega użytkownika o wyższych temperaturach, które wskazują na ewentualną awarię. Dzięki temu możliwe jest planowanie napraw zapobiegawczych, co pozwala uniknąć poważnych uszkodzeń i niepożądanych przestojów w terenie. Opatentowana obudowa procesora z otwieraną ramą umożliwia łatwy dostęp do zgniatacza, upraszczając tym samym konserwację. Zgniatacz można szybko otworzyć, dzięki czemu można łatwo wymieniać walce. Produkty Kemper w Polsce są dystrybuowane za pośrednictwem generalnego importera, firmy Korbanek z Tarnowa Podgórnego. Nowe zgniatacze ziaren będą dostępne od 2020r.
<p>opr. łs<br />fot. firmowe</p>