Mój Prąd 4.0: magazyny energii
15 kwietnia br. ruszy nabór do Programu Mój Prąd 4.0. Proponowane zachęty dotyczą nie tylko nowych prosumentów, ale także obecnych, którzy zdecydują się na przejście na nowy system rozliczeń net-billing.
Ta wersja programu różni się od pozostałych zakresem dofinansowań. Tym razem można uzyskać pieniądze na magazyny energii elektrycznej i cieplnej oraz systemy inteligentnego zarządzania energią.
Bezpieczeństwo energetyczne
Na skutek rosnących cen energii oraz niewydolności sieci elektroenergetycznych konieczne jest zwiększenie potencjału magazynowania energii elektrycznej i ciepła. I to na wszystkich poziomach – prosumentów, wytwórców OZE, operatorów sieci oraz agregatorów. Program Mój Prąd 4.0 jest odpowiedzią na pojawiające się problemy i szansą na dynamiczny rozwój w zakresie magazynów energii. – Wzrost zainteresowania tematem magazynów energii jest wprost proporcjonalny do dofinansowań, które się pojawiają. Manitu Solar obecnie ma trzy magazyny fotowoltaiczne w Warszawie, Gdańsku i Wrocławiu. Od jakiegoś czasu obserwujemy zainteresowanie magazynami energii i dopasowaniem instalacji fotowoltaicznych do autokonsumpcji, dlatego poszerzyliśmy nasze portfolio o magazyny energii – mówi Piotr Kisiel, dyrektor zarządzający Manitu Solar Sp. z o. o.
Magazyny energii – podstawowe korzyści
Magazyny energii przede wszystkim zabezpieczają przed przerwami w dostawie energii, dzięki czemu przedsiębiorcy mogą zabezpieczać się przed stratami finansowymi. Zapewniają też odporność na wszelkie awarie zasilania, anomalie pogodowe oraz inne niespodziewane wydarzenia. Ponadto współpracują z agregatami prądotwórczymi. Korzyści wynikające z tego faktu już kilka lat temu zauważyli prosumenci w wielu europejskich państwach. Dlatego ich ustawodawcy dla wsparcia rozwoju tego rynku wprowadzili możliwość uzyskania dopłat do zakupu magazynów energii.
Dofinansowanie w takiej formie jest impulsem do rozwoju systemów magazynowania energii w całym kraju. Dodatkowo rządowy program daje możliwość otrzymania częściowej refundacji środków za systemy zarządzania energią w sytuacji, kiedy poza fotowoltaiką znajdują się również magazyny energii. Jeśli prosument otrzymał już dofinansowanie na instalację fotowoltaiczną, ale zakłada rozbudowę systemu o wymienione elementy i przechodzi na net-billing, również może liczyć na dodatkowe wsparcie finansowe. Magazyny energii mogą odegrać ważną role w procesie transformacji energetycznej. Rządowe programy dofinansowań zwiększają ich popularność w Polsce. Na skutek nowych przepisów można otrzymać dopłatę w wysokości nawet do 7500 zł.
Dofinansowanie magazynów energii w ramach Programu Mój Prąd 4.0 będzie miało istotne znaczenie nie tylko dla prosumentów, ale również dla rozwoju gospodarczego Polski. – W przypadku awarii prądu sama instalacja fotowoltaiczna niewiele daje, po prostu również przestaje pracować. Istotne są magazyny energii, które gromadzą nadmiar energii i dają możliwość jej wykorzystania w czasie awarii. Dlatego tak ważne jest, aby w nie inwestować –mówi Tomasz Łazarek, dyrektor handlowy Manitu Solar Sp. z o. o.
Korzyści społeczne, ekonomiczne i dla środowiska
Nastawienie na maksymalne wykorzystanie wytworzonej energii bez przekazywania jej do sieci, to przedsiębiorcze podejście, które zapewnia bezpieczeństwo energetyczne zarówno w przydomowych magazynach energii o niewielkiej mocy, jak również w dużych przedsiębiorstwach. Magazyny energii to zwiększenie efektywności zarządzania energią pochodzącą z instalacji fotowoltaicznych. Ich działanie pozwala też zmniejszyć emisję dwutlenku węgla i wpływa na edukację w zakresie poszanowania środowiska. – Oprócz czystszego powietrze to także niezależność energetyczna Polski. Dlatego tak ważne, aby świadomość społeczna w tym temacie rosła każdego dnia – podsumowuje Piotr Kisiel.
opr. jj
Jan Józefowicz
redaktor
<p class="MsoNormal">redaktor magazynu „profi" i portalu profitechnika.pl</p>
Najważniejsze tematy