- Dzięki jakim metodą straty amoniaku będą najmniejsze?
- System węzy wleczonych.
- Płozy wleczone.
- Aplikator doglebowy szczelinowy.
- Jakie aspekty są ważne przy produkcji paszy?
Przy szalejących cenach nawozów mineralnych, nawozy naturalne, zarówno stałe, jak i płynne, są bezcennym źródłem składników pokarmowych. Przekonaliśmy się o tym szczególnie w ostatnim czasie. W wielu krajach europejskich, m.in. w Niemczech, w celu ograniczenia emisji amoniaku od 2025 roku na użytkach zielonych będzie obowiązywało pasowe stosowanie gnojowicy. Wynika to z faktu, że powierzchniowe rozbryzgowe stosowanie np. gnojowicy powoduje znaczne straty amoniaku. Ten zaś jest niepożądanym gazem w atmosferze, który ma negatywny wpływ na środowisko i zdrowie. Posługując się dalej przykładem Niemiec, w których około 95 % emisji amoniaku pochodzi z rolnictwa, zdecydowano o szeroko zakrojonych działaniach w tym sektorze. Zasadniczym krokiem jest redukcja emisji amoniaku przy aplikacji płynnych nawozów naturalnych, takich jak m.in. gnojowica. Warunki ich stosowania określają szczegółowo przepisy ustawy nawozowej.
Bez strat amoniaku - jakie metody?
Technika węży wleczonych i płóz oraz metoda aplikacji wgłębnej bezpośrednio do gleby są uznawane za metody ograniczające emisję amoniaku. Z danych przedstawionych przez Bawarskie Państwowe Centrum Badawcze ds. Rolnictwa wynika, że:
- aplikacja za pomocą węży wleczonych ograniczała średnio straty amoniaku o ok. 35%,
- płóz wleczonych o ok. 64%,
- a aplikacja wgłębna o ok. 80%.
W tych rozwiązaniach nawozy są rozlewane na mniejszej powierzchni niż w przypadku stosowania powierzchniowego wachlarzowego. Ze względu na mniejszą powierzchnię kontaktu, mniej amoniaku (NH3) jest uwalniane do atmosfery. Oznacza to tym samym, że więcej cennego, dostępnego dla roślin azotu amonowego zostaje przez nie wykorzystane. Należy jednak pamiętać, że w
produkcji pasz priorytetem w żywieniu zwierząt jest uzyskanie jak najlepszej jakości paszy, bezpiecznej pod względem fitosanitarnym – bez zabrudzeń. Dotyczy to także powierzchni paszowej nawożonej płynnymi (lub stałymi) nawozami naturalnymi, zwłaszcza jeśli ma to miejsce kilkukrotnie podczas wegetacji.
Jak do tej pory nie ma niezbitych dowodów na to, że niskoemisyjna, pasowa technologia aplikacji nawozów zanieczyszcza paszę na użytkach zielonych w większym stopniu niż technologia rozbryzgowa wielkopowierzchniowa. Zła higiena paszy jest raczej spowodowana błędami w zarządzaniu nawozami naturalnymi, pielęgnacji darni lub technice zbioru, których oczywiście należy unikać. Każda technologia pasowej aplikacji płynnych nawozów naturalnych ma swoje zalety, ale także specyficzne wymagania dla jej optymalnego wykorzystania. Należy je dokładnie rozważyć przed wyborem i zakupem danego rozwiązania, tak, aby jak najlepiej dopasować ją do specyficznych warunków gospodarstwa.
Jakie opcje na TUZ?
Najbardziej rozpowszechnioną metodą jest wykorzystywanie wozów asenizacyjnych aplikujących gnojowicę powierzchniowo – metodą rozbryzgową. Zaletą nowoczesnych wozów asenizacyjnych jest jednak możliwość wymiany osprzętu służącego do rozprowadzania gnojowicy.
- System węży wleczonych: Węże mogą być dodatkowo zakończone płozami i/lub specjalnymi końcówkami umożliwiającymi rozprowadzanie gnojowicy u podstawy roślin, co ogranicza zanieczyszczenie runi.
- Płozy wleczone: Wleczone po powierzchni płozy (nazwa elementu roboczego w zależności od producenta to także: lemiesz, stopka, łyżwa, redlica) tworzą w glebie niewielkie bruzdy o głębokości do 3 cm, w które wprowadzana jest gnojowica. Dociskana sprężyną do podłoża płoza rozgarnia na boki pędy roślinności łąkowej, co ogranicza jej zanieczyszczenie gnojowicą.
Zobacz także: Zmiany we wsparciu na ochronę wód przed zanieczyszczeniami azotanami. Kiedy rusza nabór?- Aplikator doglebowy szczelinowy (tarczowy): Elementami roboczymi aplikatora są płaskie gładkie tarcze tworzące w darni (glebie) nacięcia (szczeliny) o głębokości 6–10(15) cm, w które aplikowany jest nawóz. W niektórych rozwiązaniach stosuje się dodatkowe rolki dociskowe zamykające powstałą szczelinę. Aplikatory takie dedykowane są przede wszystkim użytkom zielonym, ale można je także stosować na ściernisku.
Najlepsza jakościowo pasza - co należy brać pod uwagę?
Z punktu pozyskania jak najlepszej jakości paszy, pod względem żywieniowym niezwykle istotne jest zminimalizowanie przedostawania się pozostałości gnojowicy do paszy. Poniżej aspekty, na które trzeba zwrócić szczególnie uwagę:
- zawartość suchej masy: przed rozprowadzeniem należy zhomogenizować płynną gnojowicę. Szczególnie latem warto ją rozcieńczać wodą (deszczówką lub wodą technologiczną) – im rzadsza, tym lepiej. Należy dążyć do uzyskania zawartości suchej masy poniżej 5%. W przypadku wysokiego udziału włókien grubych (np. ściółka ze słomy z obór na głębokiej ściółce) zaleca się zwrócenie w przyszłości uwagi na wybór ściółki i optymalizację procesu trawienia włókna przez krowy w paszy. Fermentacja gnojowicy w biogazowniach zmniejsza zawartość suchej masy;
- warunki pogodowe i glebowe: lepiej powstrzymać się od wywożenia gnojowicy w czasie suchej i ciepłej pogody, ponieważ twarde i wyschnięte pasy nawozu nie rozpuszczają się łatwo. Mogą one rosnąć w górę wraz z rozwojem i wzrostem runi. Jeśli powierzchnia gleby jest bardzo sucha lub jeśli gleba jest zbyt mokra, gnojowica gorzej wchłaniają się w glebę, zwłaszcza jeśli są nie są zbytnio rozcieńczone. Należy również uważać przy wilgotnych lub mokrych glebach i dużym obciążeniu osiowym: jeśli rośliny są wciśnięte w wilgotną glebę, to nawóz z trudem wnika pomiędzy nie. Im gęstszy jest nawóz, tym ważniejsze jest, aby między jego zastosowaniem, a zbiorem pokosu wystąpiły wystarczające opady (80–100 mm). Idealne warunki do aplikacji to chłodne temperatury, zachmurzone niebo, możliwie sucha gleba i lekki deszcz w trakcie lub po aplikacji.
- termin aplikacji: nie należy stosować gnojowicy zbyt późno, aby między zastosowaniem, a zbiorem pokosu pozostało jeszcze wystarczająco dużo czasu. Między nimi powinny upłynąć co najmniej 3–4 tygodnie. Przy aplikacji należy zwracać uwagę na nacisk redlic. Gnojowicę należy umieszczać bezpośrednio na glebie między roślinami.
Przy technice węży wleczonych należy stosować nawóz na możliwie niskich roślinach, aby w jak najmniejszym stopniu je zanieczyszczać. Zalecana jest wysokość runi od 7 do 15 cm. Nawet w przypadku technologii bezpośredniej apliakcji do gleby należy unikać zabiegu w zbyt wysokiej runi. Udział kolein byłby zbyt duży. - dawka: optymalna dawka jednorazowa gnojowicy to maksymalnie 15–20 m3/ha. Więcej można zastosować tylko wtedy, gdy nawóz jest bardzo rzadki. Szczególnie w przypadku większego udziału grubszych włókien należy rozłożyć ilość nawozu na cały rok w mniejszych ilościach (lepiej cztery razy 10 m3/ha niż dwa razy 20 m3/ha).
- zbiór: ważna jest odpowiednia wysokość cięcia, najlepiej między 6 a 7 cm. Dzięki temu resztki włókien pozostają na powierzchni. W suchych stanowiskach należy w razie potrzeby kosić wyżej. Jeśli w kolejnych dniach po nawożeniu nie będzie padać, należy podczas następnego koszenia sprawdzić, czy nie ma pozostałości nawozu. W przypadku obecności resztek (pasy gnojowicy) lepiej jest ustawić wysokość koszenia na co najmniej 7 cm. Przetrząsacze karuzelowe i glebogryzarki powinny być tak ustawione, aby zęby w żadnym wypadku nie dotykały ziemi.
dr Maria Walerowska