r e k l a m a
Partnerzy portalu
Strona główna>Artykuły>Świnie>Aktualności branżowe>Rynek tuczników: Niemcy bez zmian, w Polsce ceny w dół
Rynek tuczników: Niemcy bez zmian, w Polsce ceny w dół
08.07.2022autor: Jan Bromberek
Niestety na razie nie widać szans na dalsze podwyżki cen tuczników na naszym krajowym rynku.
Ceny tuczników w dół - o ile?
Światełko w tunelu pojawiło się bowiem pod koniec czerwca br. Producenci tuczników mieli nadzieję na kolejne wzrosty cen, ponieważ nadal ich największą zmorą są wysokie koszty pasz oraz energii. Wiele jednak wskazuje, że nic z tego. Ostatnie notowania cen tuczników na VEZG pokazały utrzymanie zeszłotygodniowej ceny na poziomie 1,85 euro/kg w klasie E. Natomiast nasi skupujący obniżyli cenniki o 10 do 15 gr/kg wagi poubojowej. A to oznacza, że ceny w najbliższych dniach nawet nie zbliżą się do 7 zł/kg wagi żywej.
Przez ostatnie dwa tygodnie bowiem u pośredników ceny żywca wzrosły z 6 zł/kg netto do ok. 6,5 zł. Maksymalne stawki z kolei docierały do 6,8 zł/kg. Teraz okazuje się, że to już historia. Stawki o 15 gr/kg wagi poubojowej w dół oznaczają ceny żywca o 10 gr/kg niższe. Zatem obecnie za tuczniki płaci się w przedziale od 6,3 do 6,7 zł/kg żywca, a cena poubojowa nie przekracza 6,9 zł/kg. W zasadzie nikt nie jest w stanie logicznie tego wytłumaczyć. Zakłady ubojowe szukają żywca, ale jak dochodzi do negocjacji cenowych oferty zdają się być nie do ruszenia. Specjaliści tłumaczą to niskim popytem na mięso i to nie tylko u nas ale w całej Europie. Gdy dodamy do tego dość niemrawy eksport do krajów trzecich m. in. z Hiszpanii trudno łudzić się, że coś na tym rynku się zmieni w najbliższym czasie.
Niestety taka polityka skupujących prowadzi do tego, że kolejni producenci decydują się na likwidację stad lub choćby czasowe wstrzymanie wstawień warchlaków w cyklach otwartych. Ceny nawet na poziomie 7 zł/kg żywca nie zapewniają pokrycia kosztów. Wprawdzie ostatnio nieco potaniały zboża paszowe (o ok. 200 zł/t netto) a co za tym idzie także pasze gotowe (o ok. 150 zł/t netto) to jednak koszty produkcji cały czas utrzymują się na dotąd nienotowanym wysokim poziomie. Sytuacja taka trwa już od wielu miesięcy, dlatego trudno dziwić się producentom, którzy mają kłopoty z udźwignięciem tego ciężaru i likwidują produkcję.
Fot. Sierszeńska
Przez ostatnie dwa tygodnie bowiem u pośredników ceny żywca wzrosły z 6 zł/kg netto do ok. 6,5 zł. Maksymalne stawki z kolei docierały do 6,8 zł/kg. Teraz okazuje się, że to już historia. Stawki o 15 gr/kg wagi poubojowej w dół oznaczają ceny żywca o 10 gr/kg niższe. Zatem obecnie za tuczniki płaci się w przedziale od 6,3 do 6,7 zł/kg żywca, a cena poubojowa nie przekracza 6,9 zł/kg. W zasadzie nikt nie jest w stanie logicznie tego wytłumaczyć. Zakłady ubojowe szukają żywca, ale jak dochodzi do negocjacji cenowych oferty zdają się być nie do ruszenia. Specjaliści tłumaczą to niskim popytem na mięso i to nie tylko u nas ale w całej Europie. Gdy dodamy do tego dość niemrawy eksport do krajów trzecich m. in. z Hiszpanii trudno łudzić się, że coś na tym rynku się zmieni w najbliższym czasie.
Niestety taka polityka skupujących prowadzi do tego, że kolejni producenci decydują się na likwidację stad lub choćby czasowe wstrzymanie wstawień warchlaków w cyklach otwartych. Ceny nawet na poziomie 7 zł/kg żywca nie zapewniają pokrycia kosztów. Wprawdzie ostatnio nieco potaniały zboża paszowe (o ok. 200 zł/t netto) a co za tym idzie także pasze gotowe (o ok. 150 zł/t netto) to jednak koszty produkcji cały czas utrzymują się na dotąd nienotowanym wysokim poziomie. Sytuacja taka trwa już od wielu miesięcy, dlatego trudno dziwić się producentom, którzy mają kłopoty z udźwignięciem tego ciężaru i likwidują produkcję.
Fot. Sierszeńska
Jan Bromberek
<p>redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie ekonomiki gospodarstw i rynków rolnych.</p>
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a