Zniesienie czerwonych stref ASF w Wielkopolsce jest konieczne!
W kilku powiatach w woj. wielkopolskim strefy ASF nadal ograniczają możliwości sprzedaży świń. Wielkopolska Izba Rolnicza apeluje do GIW o ich zniesienie.
Zwracając się do Pawła Niemczuka, GLW wnioskodawcy zaznaczyli, że okres intensywnej presji wirusa ASF związany z korzystną pogodą oraz pracami polowymi dobiega końca. Ponadto na omawianym terenie znacząco zredukowano populację dzików. Spadła także liczba stad trzody chlewnej.
Na terenach powiatów, z których pochodzą wnioskodawcy, ostatnie ogniska ASF odnotowano w lipcu 2022 roku. Od tamtej pory nie zauważono nowych ognisk – rolnicy podkreślają, że wdrażają działania bioasekuracyjne, by zapobiegać rozprzestrzenianiu się choroby.
Rolnicy tracą na tym, że strefa obowiązuje tak długo i zamierzają przekazać apel dalej. Marcin Stężycki, hodowca świń z gminy Krzywiń zaznacza, że dokument otrzyma minister rolnictwa Henryk Kowalczyk, bo 10 listopada pojawi się w powiecie na spotkaniu z rolnikami oraz jeden z posłów. Rolnicy zdają sobie sprawę z tego, że nie są oni w tych kwestiach decydentami, jednak mogą pomóc w przyśpieszeniu procedury legislacyjnej.
Hodowcy zaznaczają, że w okolicy ich gospodarstwa znajdują się trzy ubojnie, jednak żadna z nich nie kupuje tuczników ze strefy czerwonej, mimo tego, że zwierzęta są przebadane, a ich mięso pełnowartościowe. Jest jedna ubojnia gdzie mogą sprzedać, ale chętnych jest tak wielu, że tworzą się kolejki. Hodowcy zaznaczają, że MRiRW nie wznowiło rekompensat za straty dla gospodarstw znajdujących się w strefach, co stanowi dodatkowy problem.
- Takie rekompensaty im się należą, ponieważ dzięki utrzymywaniu stref z ograniczeniami, handel z pozostałych obszarów może odbywać się normalnie - podkreślają przedstawiciele WIR.
Niestety ceny tuczników nie rekompensują poniesionych strat. Obecnie ubojnie musiałyby płacić około 8-9 zł/kg, aby rolnicy mogli liczyć na jakikolwiek zysk. A hodowcy ze stref za kg otrzymują o 40 gr/kg mniej niż pozostali, co jest jedynie wierzchołkiem góry lodowej w gospodarstwach położonych na obszarach z ograniczeniami.
oprac. dkol/zc/ksz
Fot. archiwum
Dorota Kolasińska
<p>redaktor portalu topagrar.pl i działu top bydło, zootechnik, specjalista w zakresie hodowli bydła mięsnego i mlecznego</p>
Najważniejsze tematy