- Takie masowe zatrucie jest bezsprzecznie dużą stratą dla pszczelarzy, których rodziny pszczele zginęły. Dopóki trwają badania nad wyjaśnieniem tego zjawiska, trudno je komentować, choć niektóre symptomy wskazują na możliwość zatrucia pszczół środkiem ochrony roślin. Pamiętajmy jednak, że nie wszystkie środki ochrony roślin są niebezpieczne dla pszczół. Bezpieczne substancje można znaleźć również wśród insektycydów. Zawsze warunkiem jest prawidłowe, zgodne z etykietą stosowanie środka. Śmierć miliona tych pożytecznych owadów oznacza, że zginęło od 25–100 rodzin, w zależności od ich liczebności, która się wiąże z okresem rozwoju pszczół. To z kolei może oznaczać gorsze zapylenie roślin owadopylnych na obszarze około 50–100 ha.
Zapylacze, a zwłaszcza pszczoła miodna, pełnią ogromnie ważną rolę rolnictwie. Na czym ona polega?
- Zapylacze pełnią w przyrodzie i w rolnictwie rolę pośredników w krzyżowym zapylaniu roślin. W przyrodzie Polski prawie 80% gatunków roślin to gatunki owadopylne. Bez przeniesienia pyłku z pręcików kwiatów na znamiona innych nie doszłoby do krzyżowego zapłodnienia, a więc ani do odpowiedniego owocowania, ani do produkcji nasion ogromnej ilości gatunków.
Czy rolnictwo może istnieć bez pszczół/zapylaczy?
-Bez efektywnego zapylania krzyżowego roślin rolniczych i sadowniczych przez pszczołę miodną i inne gatunki zapylaczy rolnictwo musiałoby zrezygnować z uprawy około 50 gatunków roślin polowych. Mam na myśli między innymi uprawy mieszańcowych odmian rzepaku, gryki, grochu siewnego, peluszki, seradeli, esparcety, fasoli, łubinu żółtego, lucerny, słonecznika, prosa, gorczycy, lnu, koniczyny, soi i wielu innych. Jeszcze gorzej sytuacja wyglądałaby w sadownictwie i ogrodnictwie. Na skutek nieopłacalności produkcji prawdopodobnie zniknęłyby sady z licznymi odmianami drzew i krzewów owocowych, uprawy warzyw, roślin ozdobnych i innych. Nie byłoby jabłek, gruszek, śliwek, wiśni, czereśni, a także borówek, malin, truskawek, porzeczek, agrestu, itd. Wymieniłem tylko kilka przykładów owoców, jednakże aż 400 gatunków roślin wymaga zapylenia przez owady, w tym głównie przez pszczoły. Bez ich pomocy rolnictwu pozostałaby uprawa roślin wiatropylnych i samopylnych, a to oznacza ogromne monokultury roślin zbożowych i okopowych.