Podczas piątkowych obrad Sejmu w punkcie dotyczącym pytań w sprawach bieżących opozycja przypomniała słowa Mateusza Morawieckiego z lipca zeszłego roku, kiedy obiecywał, że ukraińskie ziarno, które wjeżdża do Polski będzie sprzedawane w Afryce i na Bliskim Wschodzie a rząd będzie zabezpieczać polską wieś i polskiego rolnika.
Obietnice premiera Morawieckiego w sprawie ziarna z Ukrainy
- Okazało się, że pan premier, jak zazwyczaj, mijał się z prawdą, żeby nie powiedzieć: kłamał. Ukraińskie zboże, które rząd sprytnie nazwał zbożem technicznym, zamiast przejeżdżać przez Polskę, zalało polskie silosy, mieszalnie pasz i – uwaga – polskie młyny. Od 10 miesięcy rząd udaje, że nie wie, kto przewoził techniczne zboże z Ukrainy, kto produkuje pasze z udziałem technicznego zboża z Ukrainy i kto mielił mąkę z technicznego zboża z Ukrainy. Polacy mają prawo to wiedzieć i proszę odpowiedzieć mi na te pytania. Polacy mają prawo wiedzieć, jaki chleb jedzą, czy pochodzi on z technicznego zboża z Ukrainy, czy mamy jeszcze polski, zdrowy chleb. Co Polacy nieśli w sobotę wielkanocną w koszyczku: chleb z mąki technicznej czy chleb z polskiej mąki – dopytywała posłanka Dorota Niedziela.