W południowych regionach Włoch coraz bardziej popularne stacją się systemy pionowych ścian w uprawie sadowniczej.
- Inwestowanie w uprawę gruszek wymaga nowoczesnego podejścia. Obecnie posiadamy około 6 hektarów, na których uprawiamy odmiany Coscia i Abate, i zamierzamy posadzić jeszcze więcej w ciągu najbliższych kilku lat. Sady są młode, więc nie wszystkie są produktywne, ale notowania wahają się w okolicach 0,90-1 euro/kg. Brzoskwinie ledwo sprzedawaliśmy po 0,25 euro/kg, więc zdecydowałem się wykarczować moje 14 hektarów. Interesuje się gruszkami, również ze względu na problemy, które wciąż dotykają północne Włochy - wyjaśniają bracia Rosario i Antonio Cipolletta z prowincji Casert.
- Gruszki Coscia zbierane są w lipcu, natomiast gruszki Abate pod koniec sierpnia. Nasze sady pionowe mają układ 0,65x3,50 m. W tej chwili osiągnęły wysokość ponad 3 m. Każde drzewo to 120-130 owoców o średniej wadze 100 g. Zbiory i przycinanie wykonujemy za pomocą ramienia podnoszącego, które może unieść do 4 osób, dzięki czemu praca przebiega szybciej. Jestem bardzo zadowolony z efektów i produkcji. Zorganizowałem to w dobry sposób, rośliny lepiej przechwytują światło, dzięki czemu owoce mają bardziej atrakcyjny kolor – dodają.
Rozmawiano również z Bruno i Fabio Di Marco z prowincji Palermo. Bracia pracują w rodzinnej firmie zajmującej się obróbką metali, ale ich pasją stało się sadownictwo. Jako jedni z pierwszych w Castronovo di Sicilia wprowadzili superintensywną technikę sadu gruszowego. Na początku założyli tradycyjny sad (4x2,5m), ale postanowili wykarczować drzewa z korzeniami i przesadzić je w bardziej nowoczesny sposób.
- Mamy 4 tysiące sadzonek gruszek Coscia posadzonych około rok temu. Drzewa reagują bardzo dobrze i osiągnęły wysokość 2,5 m.
Źródło: Freshplaza
Fot: envatoelements