Pszenica na Matifie znów rośnie
Sytuacja na rynku pszenicy jest nadal napięta w związku z wojną w Ukrainie i obawami o podaż tego zboża. Niepokój ten potęguje susza, z którą zmagają się rolnicy w wielu krajach UE i na świecie, m.in. Maroko czy Indiach. Szczególnie zła sytuacja jest we Francji. W tym kraju w maju odnotowano rekordowe temperatury w niektórych regionach. Ogromny deficyt wody zagraża tamtejszym uprawom. Rada FranceAgriMer już obniżyła prognozy eksportu francuskiej pszenicy miękkiej do 9,25 mln ton do krajów trzecich i do mniej niż 8 mln ton do Unii Europejskiej. Dodatkowo najnowsze szacunki Międzynarodowej Rady Zbożowej (IGC) przewidują spadek zbiorów na świecie o 40 mln ton.
Na te informacje już zareagowały światowe rynki. W poniedziałek 23 maja 2022 roku wrześniowe kontrakty terminowe na paryskiej giełdzie Matif na pszenicę znów rosną. Ziarno z nowych zbiorów wyceniane było w piątek na zamknięciu giełdy na ponad 420 euro, a w ciągu dnia w poniedziałek cena zbliżała się do 430 euro! Więc do rekordu cenowego pszenicy na Matifie - 438 euro/t - brakuje już niewiele.
Wysokie ceny pszenicy w dalszym ciągu napędzane są przez też przez ograniczenia eksportowe w Indiach i wyższe podatki eksportowe w Argentynie oraz rosnące koszty produkcji.
Eksperci ostrzegają, że blokada czarnomorskich portów uniemożliwiająca wywóz zboża z Ukrainy i wyżej opisane czynniki mogą pogłębić kryzys żywnościowy i wywołać falę głodu w wielu regionach świata. Z danych ONZ wynika, że aż 36 państw sprowadza z Rosji i Ukrainy ponad połowę swojego zboża.