Kultowa rola „Siary” w „Killerze” przyniosła mu naprawdę ogromną sławę. Jednak jak widać, blask fleszy i praca przed kamerą potrafi zmęczyć. Janusz Rewiński kilkanaście lat temu postanowił zamienić swoje życie na wiejską sielankę. Obecnie mieszka w małej miejscowości w okolicach Mińska Mazowieckiego i zajmuje się prowadzeniem własnego gospodarstwa.
-Na 12 hektarach ziemi mam las, stawy rybne, łąki i pastwiska. Hoduję cztery konie, dziesięć owiec, cztery kozy, kury i kaczki. Koszę łąki, suszę siano, wycinam gałęzie, zabezpieczam sobie opał - drewno na zimę. Gdybym od rana do nocy nie zajmował się rolnictwem, na które sam siebie skazałem, to chyba bym zwariował albo coś złego by się ze mną stało - mówił aktor.
Rewiński odnajduje się w roli rolnika, a pracę na gospodarstwie traktuje jako oderwanie od rzeczywistości. Jednak dzięki udziałowi w kultowych produkcjach dalej jest rozpoznawalny.
-Jak dzieci we wsi kłaniają mi się pod sklepem, to wiem, że w telewizji właśnie powtarzają film z moim udziałem. Opowiadają mi scenę i już wiem, który to – wyznał aktor.
Produkcja tak spodobała się widzom, że kultowe teksty postaci na dobre zakorzeniły się w języku potocznym i cytowane są do dziś.
Nie tylko „Siara” ma gospodarstwo
Nie tylko kultowy Siara zajął się prowadzeniem gospodarstwa rolnego. Wśród polskich aktorów pracą na roli zajmuje się także Michał Żebrowski, który od jakiegoś czasu posiada kilkuhektarowe gospodarstwo rolne w Brzegach na Podhalu.
– Szukałem jakiegoś wentyla, przy tym ciężkim trybie pracy, jaki prowadzę, żeby nie zwariować do końca, nie myśleć tylko o teatrze – mówi Żebrowski.
Także Piotr Bałtroczyk, znany ze sceny kabaretowej, „wszedł” w rolnictwo. – Uprawiam około 130 hektarów ziemi. Dbam o mój ogród, sad, lubię takie proste, chłopskie zabawy. Nie mogę mieć niestety zwierząt na stałe, bo często nie ma mnie w domu – opowiada.
Jak widać, osoby znane nam z ekranów zmęczone miejskim życiem w blasku fleszy albo kierowani tęsknotą za spokojną codziennością, coraz częściej „uciekają” na wieś. Tam szukają spokoju i harmonii po swoich owocnych karierach, które kosztowały ich wiele wyrzeczeń.
Oprac. Natalia Marciniak-Musiał, źródło: tygodnik-rolniczy.pl
Fot. Youtube/kadr z filmu „Killer”