Autonomiczny wóz paszowy
Autonomiczny
wóz paszowy Aura ma zbiornik mieszający o pojemności 3 m3, z dwoma pionowymi ślimakami. Wybór dwóch ślimaków wynika z mniejszego zapotrzebowania na moc w porównaniu z jednym ślimakiem o większej średnicy.
Maszyna obsłuży stado do
280 krów mlecznych z przychówkiem, co oznacza konieczność przygotowania kilkunastu mieszanek w ciągu doby. Kuhn podkreśla, że dolna część zbiornika oraz wszystkie ślimaki wykonane są w technologii K-NOX, która gwarantuje sześciokrotnie dłuższą żywotność niż gatunki stali tradycyjnie stosowane w zaczepianych lub samojezdnych wozach paszowych.
Wóz napędza silnik o mocy 42 kW, co przekłada się na zużycie paliwa ok. 4 l/godz. Od roku 2025 dostępna będzie wersja elektryczna.
Aura ma wielofunkcyjny frez załadowczy do wszystkich rodzajów kiszonki oraz traw. Rozmiary frezu zaprojektowano tak, by zmniejszyć zużycie energii, a jego przedłużenie stanowi przenośnik załadowczy. Aby zwiększyć wydajność, zespół frez – przenośnik przesuwa się na boki na całej szerokości maszyny.
Zadawanie pasz
Zadawanie pasz odbywa się poprzeczną taśmą, którą można rozładowywać z prawej lub lewej strony maszyny. Taśma umieszczona jest z tyłu maszyny, więc w przypadku budynków z wjazdem tylko z jednej strony dystrybucja paszy odbywa się już od pierwszej przegrody stanowiskowej.
Na zewnątrz budynków wóz porusza się wykorzystując bezpłatny system nawigacji RTK, a wewnątrz w oparciu na prowadzeniu laserowym LIDAR. W przypadku utraty sygnału GPS, alternatywny układ lokalizacji umożliwia precyzyjne określenie pozycji i odległości do pokonania. W aplikacji rolnik ustawia trasy i prędkość przejazdu, a także może tymczasowo zamknąć niektóre z nich.
Inwestycja w autonomiczny paszowóz nie wymaga przystosowania posadzek, bo może on się poruszać na nierównościach i pochyleniach terenu do 20°.
Fot: Khun