UE od początku sezonu zaimportowała 4,77 mln ton rzepaku, a od początku 2022 r. import wyniósł 2 mln 370 tys. ton, z czego prawie 47% pochodzi z Australii, 1,65 z Ukrainy, a 592 tys. t z Kanady. Głównymi odbiorcami rzepaku w UE była Holandia (1,2 mln t), Belgia (1,18 mln t) i Niemcy (1,06 mln t).
W tym sezonie Australia wyeksportowała już 2,6 mln ton rzepaku z prognozowanych 4,5-5 mln ton. Według danych Australijskiego Biura Statystycznego w marcu eksport rzepaku wzrósł o 41% w porównaniu z lutym z 608,5 do 857,8 tys. ton, co jest dotychczasowym rekordem.
W Kanadzie siew rzepaku jest wolniejszy niż w zeszłym roku, co może zaszkodzić plonom. W Saskatchewan, głównej prowincji produkującej rzepak, zasiano tylko 19% powierzchni, a generalnie powierzchnia zasiewów ma być o 7% mniejsza niż w sezonie 2021/22.
W swoim ostatnim wydaniu Biuletynu, MARS obniżyła prognozę plonów rzepaku w nowym sezonie w Unii Europejskiej z 3,19 do 3,17 t/ha, ale te korekty wydają się kosmetyczne. Zwrócić należy uwagę, że pomimo spadku plonów ze względu na wzrost powierzchni, unijne zbiory rzepaku zdaniem europejskich ekspertów wzrosną z ubiegłorocznych 17 mln ton, do 17,5-18 mln ton.
Także na Ukrainie pogoda przyczynia się do niezłego rozwoju upraw rzepaku ozimego, więc prognoza zbiorów nadal utrzymuje się na poziomie 3 mln t. Jednak nadal głównym problemem pozostaje organizacja eksportu przez granice zachodnie, gdyż odblokowanie portów morskich raczej szybko nie nastąpi, a to przecież ukraiński rzepak wspierał bilanse unijne w pierwszej połowie każdego sezonu.
Rzepak na Matifie po całotygodniowych spadkach, nawet do poniżej 800 euro/t, w czwartkowe popołudnie mocno się odbija. Na paryskiej giełdzie notowania na sierpień podskakują o 30,25 euro i rzepak wyceniany jest na 830,50 euro/t, a więc tak jak na zakończeniu poprzedniego tygodnia w piątek. Dodatkowo umacnia się złotówka do 4,60 zł/euro, co powoduje większe zahamowanie cen oferowanych w kraju.
Handlowcy pod wpływem wcześniejszych sadków ceny obniżyli dość mocno i proponują za stary rzepak 3850–4400 zł/t.
Szykujące się do postojów niektóre zakłady tłuszczowe poschodziły z cenami nawet nieco bardziej niż by na to wskazywały giełdy, w zasadzie eliminując się z walki o ostatni rzepak.
Za stary rzepak w czwartkowe popołudnie przetwórcy proponują:
- ZT Kruszwica dostawy bieżące – 4470 zł/t
Brzeg dostawy bieżące – 4470 zł/t
- ADM Szamotuły dostawy na maj – 4140 zł/t
Czernin dostawy na maj – 4140 zł/t
- Komagra Tychy dostawy bieżące – 4300 zł/t
Kosów Lacki dostawy bieżące – 4300 zł/t
- Viterra Bodaczów na czerwiec – 4320 zł/t
- Bestoil Lasocice dostawy bieżące – 4200 zł/t