Sprzedaż polskiej pszenicy miękkiej na rynki pozaunijne w tym sezonie wg stanu na 4.04.2022r., wyniosła zaledwie 982 tys. ton, podczas gdy cała UE wyeksportowała nieco ponad 20 mln t, co także jest wynikiem o 1 mln t gorszym niż przed rokiem. W naszych portach pszenica jest kupowana po 1700–1725 zł/t, ale górę biorą kontrakty na maj. Jednak polski eksport pozostawia wiele do życzenia, dość powiedzieć, że poza UE wyeksportowaliśmy w lutym i marcu tylko 50 tys. t pszenicy.
Co ciekawe ponad dwukrotnie w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego sezonu wzrósł unijny eksport kukurydzy z niecałych 2 mln t, do 4,6 mln t aktualnie. A wszystko to przy niemal podobnym imporcie wynoszącym 12,2 mln t ziarna kukurydzy.
Na giełdzie Matif w tym tygodniu pszenica z ubiegłorocznych zbiorów zachowywała się dość stabilnie, jak wystartowała od 363,75 euro/t w poniedziałek, tak w czwartek (7.04.2022 r.)skończyła również na tej cenie. Drożeje za to pszenica z nowych zbiorów, kosztując 346,25 euro/t jest o 13,5 euro droższa niż tydzień temu.
Giełdowe korekty notowań wywierają niewielki wpływ na mocno uśpiony krajowy rynek. Konsumpcja praktycznie stoi w miejscu, bo średnia cenowa tylko nieznacznie spadła. Skupujący na krajowym rynku za pszenicę o jakości konsumpcyjnej proponują 1450–1700 zł/t, ale najczęściej dalej jest to 1600 zł/t.
W skupach ruch praktycznie zamarł. – Już drugi tydzień skupujemy bardzo niewiele, po kilka ton dziennie. Gdyby nie węgiel, który teraz dobrze się sprzedaje to nie byłoby na utrzymanie obiektu – mówi właściciel firmy skupowej. –Nie jest to efekt wzmożonych prac polowych, to raczej wcześniejsze ceny, które tak mocno wystrzeliły powodują, że rolnicy teraz się wstrzymują – wtóruje mu inny skupujący. – Towar jest, bo o ceny pytają, tylko nikt nic nie przywozi – dodaje.
Pszenica paszowa także ma ceny podobne od tych sprzed tygodnia. Firmy skupowe nadal proponują 1400–1630 zł/t i wciąż najczęściej występującą ceną jest 1500 zł/t.
Co ciekawe, kolejny spory ruch do góry zaliczyło żyto. Średnia cena dla wszystkich badanych przez nas skupów wzrosła o 29 zł/t, a są skupy gdzie cenę podniesiono o 100–150 zł/t. W efekcie tych podwyżek średnia cena skupu żyta zaczyna dochodzić do 1200 zł/t i nie ma tu znaczenia, czy jest to żyto konsumpcyjne czy paszowe, bo to właśnie wytwórnie pasz i eksporterzy na ścianie zachodniej wykreowali żyto na lidera wzrostów cen, w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Generalnie w kraju najczęściej za żyto płaci się 1150–1300 zł/t, ale widełki sięgają 950–1400 zł/t.