Obawiają się o swoje zdrowie. Chcą zablokkować inwestycję
Mieszkańcy Zawad i okolicznych miejscowości uważają, że inwestycja może źle wpłynąć na ich zdrowie, środowisko, a także rolnictwo. 29 listopada 2021 r. wszczęto postępowanie w sprawie decyzji o budowie zakładu produkcji olejów i karbonizatu w gminie Liw.
W połowie grudnia 2021 r. mieszkańcy gmin Liw i Korytnica zebrali się w świetlicy wiejskiej w Zawadach, aby podzielić się z mediami swoimi obawami dotyczącymi tego zakładu.
– Chcemy zablokować tę inwestycję, którą nazywam spalarnią śmieci Europy. Prawdopodobnie wsadem do niej mają być śmigła wiatraków, panele fotowoltaiczne i opony. Na Zachodzie te urządzenia są wymieniane. Obawiamy się, że inwestycja bezpośrednio zagraża rolnictwu – powiedział Mirosław Sopiński z Popielowa.
Obawy o dalsze funkcjonowanie swojego gospodarstwa wyraził także inny producent mleka.
– Nie wiemy, co będzie po uruchomieniu zakładu. Mamy gospodarstwa mleczne, kosimy trawy, sporządzamy kiszonki. Krowy to zjedzą i wyprodukują mleko. Rozmawialiśmy o tej inwestycji w naszych mleczarniach, które zadeklarowały, że się tą sprawą zajmą, ponieważ może ona przysporzyć nam sporo problemów – powiedział Krzysztof Jaszczur z Zawad.
W spotkaniu uczestniczył Mieczysław Jaszczur, sołtys Zawad i przewodniczący rady gminy Liw.
– 29 listopada 2021 roku wpłynął do urzędu gminy raport o oddziaływaniu na środowisko. Kiedy się o tym dowiedziałem, powiadomiłem okolicznych sołtysów i zorganizowaliśmy wspólne spotkanie – wyjaśniał Jaszczur.