Pomoc także dla producentów, któzy zrezygnowali z trzody
Rolnicy proponują też, aby objąć pomocą także tych producentów, którzy zrezygnowali z utrzymywania trzody chlewnej przed listopadem br. Być może taka pomoc spowodowałaby, że zechcą oni wrócić do niej.
Jak wskazuje Wielkopolska Izba Rolnicza, wszelkie prognozy makroekonomiczne przemawiają za tym, że zawirowania ekonomiczne na rynkach zbóż, pasz, gazu czy energii potrwają jeszcze jakiś czas. Według WIR, sytuacja ta może się ustabilizować dopiero po żniwach przyszłego roku. Stąd, aby aby ogłoszony program przyniósł rzeczywiste efekty w postaci zachowania i rozwoju rodzimej, niezależnej produkcji trzody chlewnej, powinien trwać co najmniej 2 lata. Członkowie WIR zaproponowali również, aby jednym z warunków przyznania pomocy było posiadanie przez gospodarstwo zatwierdzonego planu bezpieczeństwa biologicznego. Zmobilizowałoby to dodatkowo rolników do podejmowania działań mających na celu zabezpieczenie gospodarstw przed ASF.
Mając na względzie wnioski rolników z rady powiatowej WIR w Szamotułach, wielkopolscy samorządowcy zwrócili się również prośbą do ministra rolnictwa, aby rozważył wprowadzenie, równolegle, mechanizmu dopłat dla rolników ze wszystkich stref objętych ograniczeniami ASF, którzy czasowo zawiesili produkcję. Taka rekompensata, zdaniem rolników, sprawi, że zawieszenie działalności nie przełoży się na rezygnację z produkcji trzody chlewnej.