Ostatnie posiedzenie Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP poświecono głównie kwestii rolnictwa węglowego i śladu węglowego, czyli wpływu rolnictwa i produktów z niego wyprowadzonych na środowisko. W dyskusji uczestniczyli także przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa oraz organizacji pozarządowych.
Wpływ rolnictwa na środowisko i klimat
Jak powiedział podczas briefingu prasowego po posiedzeniu Jan Krzysztof Ardanowski, Rada zwróciła szczególną uwagę na jakość gleby, od której zależy przyszłość żyzności i plonowania. Podkreślił, że Polska ma dużą ilość gleb słabych z niską zawartością substancji organicznej, dlatego musi chronić je i dbać o nawożenie organiczne, utrzymanie poplonów i międzyplonów oraz rozwój biogazowni. Dodał, że przyjęte przez Sejm rozwiązania sytuują poferment jako ważny nawóz organiczny.
- Zawartość w suchej masie próchnicy w Polsce wynosi około 20 gramów w kilogramie. Jeżeli chodzi o średnią europejską, jest to ponad 40 gramów. Więc my musimy szczególnie chronić nasze gleby, musimy bardzo dbać o zawartość substancji organicznej – mówił Ardanowski.
Były szef MRiRW zaznaczył również, że rolnictwo może być dobrą odpowiedzią na rzecz sekwestracji dwutlenku węgla, czyli wbudowywanie go w glebę i rośliny. Stwierdził, że dobre rolnictwo połączone z leśnictwem może być skutecznym sposobem na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych.