- I pewnie cieszą się rolnicy w Unii Europejskiej, że rolnictwo ekologiczne będzie promowane. Będą kolejne programy, w których dofinansowanie do żywności będzie coraz większe. Natomiast znowu nie mają powodów do radości rolnicy z Polski. Bo raport NIK-u, który został przedstawiony w 2019 roku, pokazuje, że w ostatnich latach spadła ilość producentów żywności ekologicznej w Polsce o 1/5. A jednocześnie liczba przetwórni, które chcą przetwarzać taką żywność wzrosła do 950 i niestety, muszą to robić w oparciu o surowce kupione poza granicami Polski. To skandaliczna informacja, która pokazuje, że ministerstwo rolnictwa i powołane do tego instytucje nie spełniają swojej roli, bo nie promują produkcji żywności ekologicznej - powiedział Krajewski.
W imieniu PSL wezwał ministra rolnictwa Grzegorza Pudę do zajęcia się tym problemem. Wskazał, że wsparcie na produkcję ekologiczną będzie rosło, jednak nikt w Polsce nie będzie mógł z niego skorzystać, jeśli ministerstwo nadal będzie ten problem ignorować.
W 2019 roku w Polsce znajdowało się 15,3 tys. gospodarstw ekologicznych. To o 20 proc. mniej niż rok wcześniej.
Kamila Szałaj