Kontrole ziarna z Ukrainy. Są pierwsze wyniki kontroli w woj. lubelskim
Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Lublinie przeprowadził trzy kontrole zlecone przez wojewodę lubelskiego Lecha Sprawkę.
Pierwsza sprawa dotyczy 66 ton pszenicy, która miała zostać sprowadzona z Ukrainy do Polski bez granicznej kontroli weterynaryjnej i sanitarnej.
- Skierowaliśmy zawiadomienie do prokuratury dotyczące podejrzenia popełnienia przestępstwa – mówi Łukasz Drzewiecki, rzecznik Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Lublinie. – Miało ono polegać na podstępnym wprowadzeniu w błąd osób upoważnionych do wystawiania dokumentów i wyłudzenia poświadczenia nieprawdy w tych dokumentach. Chodzi o dokumenty celne.
Według inspekcji importer miał zadeklarować w zgłoszeniu celnym, że pszenica jest przeznaczona na cele techniczne, co pozwoliło uniknąć granicznej kontroli. Gdyby zadeklarowane zboże było przeznaczone na cele paszowe, zajął by się nim lekarz weterynarii, a gdyby na spożywcze, to inspekcja sanitarna. – Sprawa dotyczy importera z Janowa Lubelskiego – dodaje Łukasz Drzewiecki. – Importer ten następnie odsprzedał zboże dalej, już nie jako techniczne.