Ile lat na rynku działa firma A-Lima-Bis?
– W sierpniu tego roku miną 34 lata jak zarejestrowałem firmę, którą nieustannie rozwijamy. Dziś jesteśmy klasyfikowani jako firma średnia, zatrudniając ponad 150 osób. Na swojego pomocnika, a zarazem następcę wychowałem syna Tomasza, który jest wiceprezesem. Ja cały czas służę doświadczeniem i wiedzą. Od ponad 30 lat, czyli od początku współpracujemy z tytułami rolniczymi, które reprezentował lub reprezentuje redaktor naczelny Krzysztof Wróblewski, a więc z „Plonem”, „Nowym Plonem”, „Poradnikiem Rolniczym” oraz „Tygodnikiem Poradnikiem Rolniczym”. To jest cała historia współpracy, ale też wzajemnego rozwoju, zgrania się i uczenia się od siebie w poruszaniu po sektorze rolniczym, mleczarskim i spożywczym. Tu muszę podkreślić olbrzymią rolę Krzysztofa Wróblewskiego, którego uważam za jednego z najwybitniejszych dziennikarzy w historii Polski zajmujących się szeroko rozumianym rolnictwem. Darzę go wielkim szacunkiem i sympatią, wszak znamy się od ok. 40 lat i pozostajemy na stopie przyjacielskiej. Wiem, że stoi u progu dużych zmian zawodowych, dlatego dziękuję mu za dotychczasową współpracę i życzę dalszych sukcesów. To człowiek, który zna się na rolnictwie, a jego konikiem jest branża mleczarska. Chce także podziękować całej redakcji „Tygodnika Poradnika Rolniczego”, gdzie są świetni młodzi redaktorzy, bardzo dobrze znający branżę rolno-spożywczą. Chcę wspomnieć również redaktora Wiesława Nogala, którego dobrze znałem, a wiem, że teraz przypada 10. rocznica jego przedwczesnej śmierci. Spotykaliśmy się na różnych konferencjach, wiele razy rozmawialiśmy. Był świetnym redaktorem, którego wspominam z wielkim sentymentem i uznaniem jego działalności.