Piątka dla zwierząt w oczach rolników
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Piątka dla zwierząt w oczach rolników

05.10.2020

Poniżej prezentujemy treść listu wysłanego przez Podlaską Izbę Rolniczą do Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Podlaska Izba Rolnicza 

Biuro Powiatowe w Łomży

 Pan Jarosław Kaczyński

Prezes PiS

ul. Nowogrodzka 84/86

02-018 Warszawa

Szanowny Panie Prezesie,

zapowiedź złożenia w najbliższym czasie do Sejmu ustawy tzw. „Piątka dla zwierząt” budzi kontrowersje, wywołuje gorące dyskusje nie tylko w mediach, ale również wśród nas – rolników. Nie nadążam z odbieraniem telefonów od rolników, którzy czują zagrożenie dla prowadzonej działalności, ale także wyrażają swój pogląd zawierający w sobie troskę o zwierzęta. Nie ukrywają krytyki w odniesieniu do proponowanej przez PiS ww. ustawy.

W ustawie przygotowanej przez PiS znajduje się zapis, który ma zabraniać trzymania zwierząt na uwięzi czy łańcuchu na stałe. Budzi to wielki niepokój wśród rolników zajmujących się hodowlą bydła, bowiem od lat mają przystosowane obory do takiego systemu. W ich ocenie, przy takim sposobie chowu zwierzęta czują się bardzo bezpiecznie i nie można tego oceniać negatywnie, gdyż na większe niebezpieczeństwo narażone jest bydło trzymane w kojcach bez uwięzi m.in. obskakiwanie, tratowanie słabszych, nierzadko trudniejszy dostęp słabszych sztuk do zadawanej paszy itp.

Innym trudnym do zaakceptowania zapisem w proponowanej ustawie jest pomysł dotyczący uboju rytualnego. Ograniczenie go tylko do potrzeb krajowych absolutnie nie zablokuje w tym celu eksportu. Będzie on zapewne prowadzony pod pretekstem rzekomo innych potrzeb. Bardziej należałoby się skupić nad rozwiązaniami, aby ten eksport odbywał się w humanitarnych warunkach pod groźbą określonych kar. Proponowana ustawa może wpłynąć na znaczny spadek dochodów rolników lub spowodować w tym zakresie szarą strefę, która pogorszy los zwierząt przeznaczonych na eksport w celach uboju rytualnego. W tym obszarze należy szukać wypracowania kompromisu, który da bezpieczeństwo zwierzętom, a jednocześnie nie przyniesie strat hodowcom bydła. Rolnikom trudno się zgodzić z tym zapisem w ustawie, gdyż ich zdaniem, mamy prawo do prowadzenia działalności gospodarczej i nie można w ten sposób zabraniać działalności zarobkowej.

Natomiast zapisy w ustawie dotyczące kontroli weterynaryjnej są powieleniem stanu istniejącego. Rolników hodujących bydło na co dzień wizytują i odwiedzają przedstawiciele lecznic weterynaryjnych w różnych celach, głównie dbania o stan zdrowia bydła. Jest to równoznaczne z pełną kontrolą zwierząt, na bieżąco umożliwia ocenę ich warunków przebywania i chowu oraz pozwala na systematyczne likwidowanie niebezpieczeństw dla zwierząt. Wdrożenie radykalnych obostrzeń spowoduje więcej szkód niż pożytku, gdyż może być nadużywane w bliżej nieokreślonych, nieprzewidywalnych na dzisiaj celach. Powyżej podałem tylko przykłady sygnałów płynących od rolników skupionych w izbie rolniczej powiatu łomżyńskiego. Wynika z nich, że rolnicy są przeciw blokowaniu ich rozwoju. Odnośnie właściwego traktowania zwierząt, to po prostu trzeba egzekwować standardy, więc nie może to polegać na wprowadzaniu różnego rodzaju zakazów. Rolnicy są za poprawianiem bytu zwierząt, ale powinno to polegać na kompromisach a nie duszeniu gospodarki i utrudnianiu pracy rolnikom oraz pomniejszania ich dochodów poprzez utrudnienia, które nie mają twardego uzasadnienia w rzeczywistości. W świetle powyższego rolnicy informują, że się solidaryzują ze wszystkimi hodowcami zwierząt, także tych futerkowych.

Szanowny Panie Prezesie,

nosimy w sobie przekonanie, że projekt ww. ustawy proponowanej przez PiS w konfrontacji z argumentami przedstawionymi przez rolników ulegnie poważnej modyfikacji lub po prostu prace nad nią zakończą się na etapie projektu i w zaproponowanej formie ustawa zostanie odrzucona.

Z poważaniem
Zdzisław Łuba


Zdjęcie: Unsplash

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.tygodnik-rolniczy.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

Czego najbardziej obawiają się rolnicy w związku z "Piątką dla zwierząt"?

21 października wczesnym rankiem, około stu rolników tamowało ruch na drogach wojewódzkich numer 694 oraz 627. Demonstracja doprowadziła do kilkugodzinnego sparaliżowania ruchu w Ostrowi Mazowieckiej.

czytaj więcej

Jakie zmiany w Piątce dla zwierząt mogą zostać wprowadzone?

Po czterech dniach intensywnych obrad, najpierw w senackiej Komisji Rolnictwa, następnie w Senacie RP, nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt opuściła wyższą izbę parlamentu z 36 poprawkami.

czytaj więcej

Kto najbardziej zyska na Piątce dla zwierząt?

Ponad 200 blokad na drogach to na pewno sukces AgroUnii i jej lidera Michała Kołodziejczaka oraz innych organizacji protestujących przeciwko „Piątce dla zwierząt”. Niezwykle ważne, że o sile tych protestów stanowią młodzi ludzie, których życiowym celem jest praca w nowoczesnym gospodarstwie zapewniającym godziwy dochód.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)