Jesienią braliśmy udział w teście zorganizowanym przez firmę Michelin w okolicach Czempina. Był to jeden z wielu pokazów, organizowanych w 10 europejskich krajach. Do dyspozycji były dwa ciągniki New Holland T7.270 o mocy nominalnej 240 KM, z tylnymi kołami o największej dozwolonej dla tego modelu średnicy 1,95 m. Nawiasem mówiąc, Michelin zaleca zawsze korzystać z możliwie największych opon.
Mniej powietrza, lepszy uciąg
W pierwszym teście porównano możliwości opon niskociśnieniowych VF (ang. Very high Flexion), które dzięki technologii Ultraflex, pracują na mocno ugiętych ścianach bocznych (wybrzuszona na dole opona). W porównaniu z ogumieniem konwencjonalnym Michelin VF Ultraflex ma (przy takim samym ciśnieniu) o 40% większą nośność, lub przy takim samym obciążeniu może pracować z o 40% niższym ciśnieniem. Duże ugięcie zwiększa powierzchnię styku opony z podłożem, a w konsekwencji poprawia przyczepność i zmniejsza ugniatanie gleby.
Ciągnik miał opony przednie o rozmiarze 600/60 R30 oraz tylne 710/60 R42, a także układ centralnej regulacji ciśnienia marki PTG, który był podłączony do sprężarki ciągnika. Rozkład masy ciągnika wynosił: 4560 kg (34%) na przednią i 8850 kg (66%) na tylną oś.
Zadanie było proste: New Holland w dwóch przejazdach ciągnął poruszający się wolniej traktor (nazwijmy go hamującym). Siłę uciągu pierwszego ciągnika, która była mierzona na zaczepie za pomocą tensometru i prezentowano (w daN) w czasie rzeczywistym na wyświetlaczu na przednim TUZ. Prędkość przedniego ciągnika każdorazowo wynosiła 4,6 km/h.
W pierwszym przejeździe ciśnienie w oponach New Hollanda T7.270 wynosiło: 1,2 bara w przednich kołach i 1,5 bara w tylnych. Do drugiego przejazdu zmniejszono je odpowiednio do 0,6 bara i 0,9 bara, na co pozwala technologia UltraFlex. Różnica uzyskanych w ten sposób sił uciągu była znacząca i wynosiła aż 22%. W pierwszym przypadku było to 4900 daN, a dzięki ograniczeniu poślizgu w drugiej próbie wynik zatrzymał się na okrągłych 6000 daN.
Jakie przełożenie na pracę w polu ma wzrost siły uciągu o 1000 Nm? Otóż, wg firmy Michelin, wymieniając zwykłe opony na niskociśnieniowe i redukując ciśnienie, do tego samego ciągnika można zaczepić narzędzie uprawowe szersze o 1 m, nie zmieniając pozostałych parametrów roboczych.