W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie przyrody. Posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego zaproponowali w nim uzupełnienia obowiązujących przepisów o odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkody wyrządzone działalnością gatunków będących pod ochroną, poprzez rozszerzenie zakresu o kategorię ptactwa prawnie chronionego.
Za jakie szkody należy się odszkodowanie?
W obecnym stanie prawnym brakuje regulacji umożliwiających wypłaty rekompensat rolnikom za straty spowodowane przez ptaki pozostające pod ochroną. Aktualnie normy prawne obciążają Skarb Państwa lub dzierżawcę bądź zarządcę obwodu łowieckiego w zakresie odszkodowań za szkody wyrządzone przez następujące zwierzęta będące pod ochroną: żubrów, wilków, rysi, niedźwiedzi, bobrów, dzików, łosi, jeleni, danieli i saren.
Z dzikim ptactwem mają problemy rolnicy i hodowcy ryb
Autorzy ustawy zwrócili także uwagę, że dzikie ptactwo wyrządza ogromne szkody nie tylko na polach, ale stanowi ogromny problem dla hodowców ryb. Co roku przylatuje bowiem do Polski około 60 tysięcy kormoranów, które zakładają tu gniazda, a w każdym z nich wykluwają się średnio dwa pisklęta. To oznacza, że pod koniec sezonu lęgowego czyli około lipca mamy w Polsce około 120 tysięcy ptaków, które tu żerują. Każdy z nich zje około 400 gramów ryb, bo żywi się tylko rybami – również tymi cennymi – jak węgorz, sandacz, szczupak czy lin.
Instytut Rybactwa Śródlądowego wyliczył, że kormorany żerujące na jeziorach północno-wschodniej Polski zjadają łącznie co roku blisko 1,2 tys. ton ryb. Na kormorany przypada ok. 80 proc. ryb zjadanych przez wszystkie zwierzęta drapieżne. To więcej niż odławiają na tym terenie zawodowi rybacy (ok. 1 tys. ton).