Czy Polski Ład zlikwiduje niesprawiedliwe traktowanie rolników, którzy chcą przejść na emeryturę?
Władza zapowiada zmianę zasad przechodzenia rolników na emeryturę. Dziś, aby uzyskać takową z KRUS, muszą przekazać komuś ziemię, czyli pozbyć się swojego warsztatu pracy. Zgodnie z propozycjami zawartymi w tzw. Polskim Ładzie, obowiązek ten zostanie zlikwidowany. Naszym zdaniem był to niesprawiedliwy relikt komunizmu w Polsce, który miał się bardzo dobrze w III Rzeczypospolitej.
Przypominamy, że pierwsze regulacje prawne dotyczące rolniczych emerytur pochodzą z powojennej Polski z 1962 r., kiedy za przekazanie gospodarstwa ponad 2 ha dawano 400 zł emerytury, a powyżej 10 ha – 600 zł (nie było wówczas składek wprowadzonych dopiero w 1977 r.). Ziemia zmieniała oczywiście właściciela i przechodziła na własność państwa. Rolnik idący na emeryturę mógł pozostawić sobie działkę 0,2 ha, budynek mieszkalny i gospodarski – podobnie jak dziś. Takie podejście wynikało z faktu, że indywidualni gospodarze w PRL byli traktowani jako trwała przeszkoda na drodze do całkowitego uspołecznienia rolnictwa. Bo tylko rolnictwo oparte na spółdzielniach produkcyjnych oraz pegeerach – według ówczesnych władz – mogło zapewnić tanią i dostępną żywność. Te złudzenia okazały się typowym zamkiem na lodzie.
I już za Gierka zaczęto doceniać potencjał produkcyjny chłopskich gospodarstw. Jednak dopiero na początku lat 80. ubiegłego wieku uznano, że gospodarstwa rodzinne są „trwałym ogniwem systemu społeczno-ekonomicznego kraju”.