Maseczka w minutę
Już 160 sztuk jednorazowych trzywarstwowych maseczek trafiło do Tomaszowskiego Pogotowia Ratunkowego. Uszyły je sołtys sołectwa Nowy Glinnik-Osiedle Dominika Gemzała i przedstawicielka Rady Sołeckiej Agata Zając. W tym trudnym okresie panie postanowiły ofiarować swój czas i usiadły do maszyn. Po kilku dniach tak wprawiły się w szycie, że teraz wykonanie jednej maseczki zajmuje im niecałą minutę!
- Po prostu jesteśmy sprytne – śmieje się Dominika Gemzała. I wyjaśnia nam, że materiał, który dostały od top agrar Polska, najpierw tną na paski, potem na kwadraciki, następnie jedna zszywa trzy kawałki, a druga doszywa gumki. I praca wre!
- Tak naprawdę uszyłyśmy już 600 maseczek, ale tylko do 160 miałyśmy gumkę. Proszę sobie wyobrazić, że w tej epidemii gumka też jest artykułem deficytowym. Nie mogłam jej nigdzie dostać, dopiero wczoraj udało mi się ją zamówić. A są to ilości niebagatelne. Na 160 sztuk zużyłyśmy 80 m gumki – wylicza Dominika.
I dodaje, że wraz z koleżanką są szczęśliwe, że mogą pomóc pracownikom służby zdrowia w tym trudnym czasie.
- Ta nasza praca to przecież niewielki wysiłek, a jednocześnie tak teraz potrzebny. Byłyśmy wzruszone przekazując maseczki i widząc zadowolenie i wdzięczność pracowników pogotowia – mówi Dominika.