Nowe odmiany pomagają znieść czynniki stresowe
Rosnąca presja niektórych patogenów i zmiany klimatu, zwłaszcza okresowe susze, stawiają duże wyzwania przed hodowcami nowych odmian rzepaku. Wyniki badań rejestrowych oraz uprawa na polach towarowych wskazują, że w większości dobrze radzą sobie one z tymi trudnościami.
Duży postęp w hodowli rzepaku następuje w grupie odmian mieszańcowych, które powstają w wyniku kontrolowanego zapylenia krzyżowego, odpowiednio dobranych linii wyjściowych. Odmiany F1 odznaczają się przede wszystkim większym potencjałem plonowania, np. w roku ubiegłym w doświadczeniach rejestrowych plonowały średnio o 18% lepiej od odmian populacyjnych.
Odmiany mieszańcowe wnoszą także postęp w hodowli odpornościowej, w której tworzy się linie syntetyczne dla wprowadzania genów determinujących odporność, np. na kiłę kapusty (patrz zdjęcie), wirusa żółtaczki rzepy, czy suchą zgniliznę kapustnych. W ostatnich latach wyraźne zwiększył się także udział odmian mieszańcowych uprawianych w naszym kraju. Dobór takich odmian jest również liczniejszy i bardziej zróżnicowany, a nasiona są powszechnie dostępne w ofercie handlowej.