Kaczmarczyk odwołany po wielowątkowej burzy medialnej
Norbert Kaczmarczyk pożegnał się ze stanowiskiem wiceministra rolnictwa. Decyzję o dymisji podjęło w poniedziałek prezydium komitetu politycznego Prawa i Sprawiedliwości, a dziś, jak udało nam się ustalić w resorcie rolnictwa i jak donosi PAP, premier Morawiecki przyjął wniosek o odwołanie wiceministra.
Zaczęło się od wesela i ciągnika w prezencie
Kłopoty byłego już wiceministra rolnictwa zaczęły się od hucznego wesela, które wyprawił pod koniec sierpnia. Bawiło się na nim pół tysiąca osób. Wśród zaproszonych gości byli politycy z Solidarnej Polski ze Zbigniewem Ziobrą na czele. Do tańca przygrywał słynny zespół Bayer Full. Kaczmarczyk otrzymał wtedy od swojego brata ciągnik za 1,5 mln zł, co wzbudziło liczne kontrowersje. Przekazanie młodej parze drogiego sprzętu było głośno komentowane w mediach.
Kaczmarczyk bronił się wtedy, tłumacząc, że koszty całej uroczystości ślubnej zostały pokryte z prywatnych środków obu naszych rodzin, a „duża liczba weselnych gości wynika z tradycji i sposobu funkcjonowania naszej lokalnej społeczności". Wyjaśnił też, że przekazanie ciągnika było symboliczne, bo maszyna należy do jego brata Konrada i on będzie spłacał kredyt zaciągnięty na jej zakup.