Feiler w rozmowie z polskim Głównym Lekarzem Weterynarii dr. Bogdanem Konopką podkreślił obawy, które ma jego kraj w związku z występowaniem ASF stosunkowo blisko granicy z Niemcami. Jak dotąd wspólne wysiłki rządów federalnego i krajowego zapobiegły przedostaniu się wirusa do Niemiec. I w tej kwestii nie należy się poddawać – mówił niemiecki sekretarz stanu. Uważa on, że państwa sąsiadujące mają obowiązek podjęcia intensywnych działań zapobiegawczych. Również po stronie polskiej należy zrobić wszystko, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się ASF. Feiler zapewnił również Polskę o wsparciu ze strony Niemiec.
Dzień wcześniej, minister gospodarki i techniki Julia Klöckner rozmawiała z Janem Krysztofem Ardanowskim, polskim ministrem rolnictwa o środkach mających na celu powstrzymanie wirusa. W trakcie rozmowy telefonicznej omówili możliwość budowy ogrodzeń po obu stronach granicy. Zgodnie z własnymi deklaracjami Ministerstwo Rolnictwa Berlina pozostaje w ścisłym kontakcie również z władzami Brandenburgii, Saksonii i Meklemburgii-Pomorza Zachodniego. Państwa te ponoszą szczególną odpowiedzialność za zapobieganie wprowadzeniu wirusa ASF, ale także za jego wczesne wykrywanie. W międzyczasie Saksonia zaczęła stawiać ogrodzenia wzdłuż granicy państwowej z Polską. Za pomocą elektrycznych ogrodzeń i zapachów chcą zapobiegać przedostawaniu się ewentualnie zainfekowanych dzikich zwierząt do Niemiec. Środek dotyczy odcinka o długości 4,5 km na Nysie Łużyckiej i ma na celu uzupełnienie istniejącego ogrodzenia dla zwierząt łownych w Brandenburgii.
Niemcy oferują Polsce pomoc w zwalczaniu ASF

