W Sejmie odbyło się posiedzenie komisji rolnictwa, na którym posłowie wysłuchali informacji na temat wpływu umowy handlowej UE – Mercosur (Argentyna, Brazylia, Paragwaj i Urugwaj) na rolnictwo oraz sektor rolno-spożywczy w Polsce.
Bilans zysków i strat
Negocjacje nad umową o wolnym handlu (FTA) z krajami Mercosur Komisja Europejska zakończyła w 2019 r. po 20 latach od rozpoczęcia. Wzbudziły one niepokój środowisk rolniczych, zwłaszcza w tych krajach członkowskich UE, w których sektor rolny ma duże znaczenie. Związane one były z wysoką konkurencyjnością Mercosuru w zakresie wrażliwych dla UE towarów rolnych, takich jak m.in.:
· mięso drobiowe,
· mięso wołowe,
· cukier,
· etanol.
Zdaniem Komisji Europejskiej w sektorze rolno-spożywczym korzyści z umowy powinny być najbardziej wyraźne w eksporcie produktów wysokiej jakości (zwłaszcza produktów, których oznaczenia geograficzne doznają naruszeń na rynkach Mercosuru) i produktów przetworzonych.
Wentyle bezpieczeństwa
Dzięki staraniom grupy krajów członkowskich, w tym Polski, koncesje taryfowe dla Mercosuru na najbardziej wrażliwe towary rolne (m.in. mięso i etanol) zostały ograniczone kontyngentami taryfowymi. Kontyngenty te mogą stanowić skuteczny środek ograniczenia zagrożeń nadmiernego wzrostu importu na skutek liberalizacji ceł. Obawy mogą budzić jedynie wielkości niektórych kontyngentów - w szczególności na mięso drobiowe, gdzie Komisja na ostatnim etapie negocjacji zwiększyła dwukrotnie jego wysokość.
Do umowy zostały także wprowadzone zapisy w sprawie klauzuli ochronnej, umożliwiające czasowe wycofanie koncesji w przypadku wzrostu importu powodującego szkodę dla produkcji UE. - Należy jednak dodać, że te zapisy wprowadzają jedynie ogólną klauzulę ochronną. Aby dostosować ją do specyfiki sektora rolnego i umożliwić szybką reakcję na wzrost importu, niezbędne byłyby, zdaniem MRiRW, stosowne korekty zapisów umowy lub też stosowne rozwiązania legislacyjne w UE – napisał Ryszard Bartosik wiceminister rolnictwa w przesłanej do Sejmu informacji.