Pszenica durum nazywana jest pszenicą twardą, gdyż uzyskiwana z niej mąka semolina powoduje, że produkty z niej wytworzone nie rozpływają się tak jak z mąki z tradycyjnej uzyskiwanej z powszechnej pszenicy miękkiej. Dlatego szczególnie nadaje się do produkcji makaronów, pierożków tortelini, czy ravioli. Wszystkie te produkty są jednymi z najczęściej występujących dań mącznych spotykanych w kuchni włoskiej, poza pizzą oczywiście.
Upały zabrały plony, trzeba było dokupić
Włochy tradycyjnie zbożami obsiewają zależnie od sezonu 3–3,5 mln ha, z czego zwykle ok. 40% stanowi pszenica durum. W poprzednim sezonie wiele mówiło się o wpływach nadmiernych upałów i braku opadów na plonowanie zbóż w tym kraju.
Słyszeliśmy nawet, że w pewnym okresie ujście rzeki Pad, która przepływa przecinając północną części Włoch, zaczęło się cofać o 30 km w głąb lądu. Pod wpływem ubiegłorocznej suszy średni plon pszenicy we Włoszech spadł o 0,2 t/ha do 3,63 t/ha, co spowodowało obawy o zaopatrzenie Italii w zboża na paszę i do konsumpcji.
Ratując sytuację Włochy w sezonie 2022/23 (do 21.05.23 r.) zaimportowały prawie 2,5 mln ton kukurydzy i aż 1,3 mln ton pszenicy typu durum. Zwłaszcza ten drugi asortyment stanowił znaczny udział w całym unijnym imporcie pszenicy twardej, gdyż włoskie zakupy stanowiły aż 80% całego importu pszenicy durum do UE.