Marko Borwieck (na zdjęciu z lewej) objął stanowisko prezesa John Deere w Polsce 1 kwietnia 2020 roku zastąpił Mirosława Leszczyńskiego (z prawej), który po 37 latach pracy i 15 latach na czele spółki przeszedł na emeryturę. Borwieck wcześniej pracował on m.in. w dziale Diler Development i odpowiadał za zmiany w sieciach dilerskich wielu europejskich krajów.
Zmiana warty w John Deere Polska
Dealer Jutra 3.0
Przypomnijmy, że zmiana prezesa spółki John Deere Polska w pierwszej połowie roku związana była także ze zmianami w sieci dilerskiej, czyli strategii „Diler jutra 3.0”. Główne założenia tej strategii to przede wszystkim jeszcze bardziej rozbudowane usługi rolnictwa precyzyjnego tzw. digitalizacja oferowane przez dilerów dla rolników i firm usługowych. Te działania wymuszają na dilerach dynamicznego zwiększenia etatów dla specjalistów, którzy będą wspomagać rolników w pracy z nowoczesnym sprzętem, będą pomagać im optymalizować koszty pracy i pomagać uzyskiwać lepsze wyniki finansowe. Będzie to możliwe dzięki głębokiej i trafnej analizie danych zbieranych m.in. przez układy JD Link w ciągnikach, kombajnach, sieczkarniach czy opryskiwaczach.
Z doświadczeń John Deere w innych krajach wynika, że rozbudowa komórek szeroko pojętego rolnictwa precyzyjnego łatwiej przebiega w dużych firmach dilerskich. Dlatego jednym z założeń programu „Diler jutra 3.0” w Polsce jest zmniejszenie liczby dilerów. John Deere zamierza więc współpracować z dużymi firmami dielrskimi, gdyż takie firmy generują dużo niższe koszty, jest jeden zarząd i jedna administracja. Za to firma działa na dużym terenie, ma dużo punktów sprzedaży i serwisu i generuje dużo większy obrót niż mniejsze firmy. Pierwsze roszady wśród dealerów (Contractus Agro) nastąpią na przełomie roku, o czym informowaliśmy TUTAJ.
Kto na czele John Deere Polska?
4 grudnia spółka John Deere Polska zorganizuje konferencję prasową, podczas której poznamy sylwetkę jej nowego sternika oraz najistotniejsze wyzwania na najbliższe miesiące.