Nieoficjalnie: dymisja ministra rolnictwa jeszcze dziś
Henryk Kowalczyk pożegna się ze stanowiskiem ministra rolnictwa i rozwoju wsi jeszcze przed Wielkanocą. Tak wynika z ustaleń dziennikarzy Interii. Decyzja ma związek z pogarszającą się sytuacją na rynku zbóż i falą rolniczych protestów, przez co spada poparcie PiS-u na wsi. Do dymisji ma dojść dziś o godz. 10.00. Jak wynika z zapowiedzi MRiRW o tej godzinie Kowalczyk wyda oświadczenie.
Minister Kowalczyk nie poradził sobie z organizacją tranzytu ukraińskiego ziarna przez Polskę i z upłynnieniem eksportu zalegającej w magazynach pszenicy, kukurydzy i rzepaku. Rolnicy mają mu za złe, że przez wiele miesięcy zapewniał ich, że tranzyt ukraińskiego zboża nie obniży cen skupu. Namawiał także do wstrzymania się ze sprzedażą zboża. To spowodowało, że rynek się zapchał, bo w okresie, gdy rolnicy magazynowali zboże, firmy skupowe napełniły swoje magazyny tanim ziarnem z Ukrainy. I teraz, nie dość, że ceny skupu spadły, to jeszcze zboża nie ma gdzie sprzedać. Rolnicy zostali więc na 4 miesiące przed żniwami z potężnymi zapasami, których nie da się szybko upłynnić.