Kołodziejczak: Rolnicy potrzebują konkretnych rozwiązań, a nie propagandy
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Kołodziejczak: Rolnicy potrzebują konkretnych rozwiązań, a nie propagandy

24.03.2022

Wojna w Ukrainie zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu Europy. O tym, jakie działania powinien podjąć rząd, by zwiększyć produkcję rolną w Polsce i zapewnić jej obywatelom jedzenie, rozmawiamy z Michałem Kołodziejczakiem, liderem AgroUnii.

Tuż po wybuchu wojny w Ukrainie ceny paliw na niektórych stacjach poszły w górę. Pan był jedną z pierwszych osób, które publicznie ujawniły spekulację na rynku paliw. A mimo to posypały się na pana gromy i oskarżenia, że napędza pan panikę na rynku.

– Rynek paliw jest mało stabilny, także z tego powodu, że ceny ropy na światowych rynkach rosną z dnia na dzień, zaś wartość złotówki systematycznie spada. Słaba złotówka oznacza jeszcze droższe paliwo na stacjach benzynowych. Zaraz po wybuchu wojny, która według wielu znawców miała trwać kilka dni, niektóre stacje benzynowe dopuszczały się ordynarnej spekulacji. AgroUnia ujawniła ową patologię i tym samym obroniła wielu ludzi przed jeszcze większymi podwyżkami. Wszak to po nagłośnieniu sprawy przez nas stacje zaczęły ludziom oddawać pieniądze. A Orlen, który jest kontrolowany przez rząd, rozwiązał umowy z nieuczciwymi podmiotami. To był wielki sukces i bezpośrednie przyznanie nam racji. Więcej, zwrócenie nam honoru.

Ale problem nadal jest spory, bo rolnicy nie mogą kupić paliwa w większej ilości do swoich ciągników. Żalą się, że nie mogą zatankować w kanister, nie mogą zamówić w hurtowni, bo one w tej chwili obsługują tylko dużych przewoźników i pośredników paliwa. Nie byłoby tego problemu, gdyby była rzetelna informacja. Bo ludzie słyszeli w telewizji, że nic złego się nie dzieje, po czym jechali na stację i okazywało się, że ON i benzyna jest po 8 zł, a nawet 10 zł albo nie ma ich wcale…

Zresztą ta sytuacja jest analogiczna do podwyżek cen nawozów. Jak tylko stawki zaczęły iść w górę, pośrednicy-spekulanci zaczęli mocno zarabiać, bo sprzedawali nawóz w cenie dwukrotnie wyższej, niż zakupili. Szkoda, że wówczas prezes Daniel Obajtek nie zareagował na nasze apele. W przypadku cen paliw zareagowaliśmy od razu i udało się na jakiś czas zatrzymać wzrosty. Jednak – jak już wcześniej powiedziałem – obecne wysokie ceny wynikają z tendencji rynkowych i ze słabej złotówki. Moim zdaniem kwestię dostępności paliw i ich ceny trzeba rozwiązać nie tylko na szczeblu rządowym, lecz także na szczeblu całej Unii Europejskiej.

Dotyczy to też nawozów sztucznych oraz środków ochrony roślin. Niech Bruksela zadba wreszcie o bezpieczeństwo żywnościowe Europy i zakończy program ograniczania produkcji rolnej w UE pod kryptonimem Zielony Ład. Jesteśmy w początkach prac polowych. Ten sezon będzie dla nas, rolników bardzo ciężki. Ale polscy rolnicy powinni przezwyciężyć trudności, aby Polacy – w tym grubo ponad milion uchodźców z Ukrainy – mieli zapewnioną w nieograniczonej ilości polską dobrą żywność. W początkach marca wystąpiliśmy do ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka z apelem o umożliwienie natychmiastowego dostępu rolników do paliwa. Walczymy o to, żeby rolnicy mogli kupować na stacjach większe ilości, chociażby 500 l. Wystarczy im to na dwa lub trzy tankowania do traktora. Albo przynajmniej, żeby rolnik mógł zatankować bak ciągnika do pełna, a nie tylko do 50 l. Przecież przez drożyznę, z którą mamy do czynienia od miesięcy, rolnicy mają wyczyszczone kieszenie. Nie robili zapasów paliwa.

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.tygodnik-rolniczy.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

To sklepy podnoszą ceny, rolnicy nadal mają podobne stawki jak w ubiegłym roku - AgroUnia na Broniszach

Lider AgroUnii Michał Kołodziejczak dzisiejszego ranka 02.02.2022 r. odwiedził podwarszawskie Bronisze.Tematem dzisiejszego spotkania było pokazanie, jak ważny jest polski produkt, że możemy być niezależni od importu, a inflacja jest pompowana. Rolnik na tym nie zarabia, nie ma co do tego wątpliwości.  

czytaj więcej

Lider AgroUnii na Broniszach. Ceny warzyw na giełdzie, a na sklepowych półkach. Kto na tym zarabia?

Michał Kołodziejczak lider AgroUnii dzisiejszego ranka 02.02.2022 r. odwiedził podwarszawskie Bronisze. Tematem dzisiejszego spotkania były różnice w cenach owoców i warzyw, które widzimy na giełdzie a te, które konsument płaci w sklepie. Rolnik na tym nie zarabia, nie ma co do tego wątpliwości. Ile przepłacamy za żywność?

czytaj więcej

Dziś święto patrona rolników

15 maja to dzień, podczas którego celebrujemy Świętego Izydora Oracza. Jest on patronem ciężko pracujących ludzi i rolników. 

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)