Kongres Praw Zwierząt został zorganizowany w Senacie.
- Wokół praw zwierząt narosło wiele politycznych sporów. Ale my chcielibyśmy te kwestie poruszać ponad podziałami politycznymi w obecności ekspertów- powiedziała podczas ceremonii otwarcia wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska – Stanecka.
- Cieszę się, że możemy w Senacie porozmawiać o prawach zwierząt. Bo to w Parlamencie możemy zmieniać los zwierząt na lepsze. Czego się spodziewać po tym Kongresie? Ja się spodziewam, że będą gotowe wnioski legislacyjne - powiedziała Katarzyna Maria Piekarska.
Łatwe zmiany?
W wykładzie inauguracyjnym prof. Andrzej Elżanowski zaproponował kilka zasadniczych zmian w dotychczasowej polityce ochrony zwierząt. Przyznał, że obecnie nie ma możliwości realizacji tzw. Piątki dla Zwierząt, która miała ukrócić okrutną wg. niego eksploatację zwierząt. Dlatego teraz trzeba zwrócić się ku rozwiązaniom, które nie będą wzbudzać politycznych emocji i będą możliwe do zaakceptowania przez wszystkich. Stąd należy poprawić nadzór na ochroną zwierząt poprzez wyłączenie tych kompetencji z ministerstwa rolnictwa i przeniesienie ich do ministerstwa spraw wewnętrznych. Wszystko przez konflikt interesów.
– Priorytetem ministerstwa rolnictwa jest produkcja żywności w dużym stopniu związana z eksploatacją zwierząt. To zmusza ministra rolnictwa do rozwiązania inherentnego konfliktu między produkcją, taniego mięsa i mleka, z dobrostanem zwierząt a tym bardziej prawami zwierząt – mówił w Senacie prof. A. Elżanowski, który dodał, że minister rolnictwa musi się tłumaczyć przed roszczeniowymi rolnikami.
Prof. A. Elżanowski dodał, że studia weterynaryjne demoralizują studentów i hamują ich rozwój moralny i emocjonalny dlatego przyszłych weterynarzy należy uczyć zasad etyki. Dostało się także Inspekcji Weterynaryjnej za brak właściwego nadzoru nad dobrostanem wszystkich zwierząt. Dlatego należy powołać Inspekcję Ochrony Zwierząt, która zmusiłaby pozbawionych skrupułów przedsiębiorców do zmiany praktyki a opieszałych powiatowych lekarzy weterynarii do wypełniania ustawowych obowiązków. Zaproponował także wzmocnienie opieki nad zwierzętami bezdomnymi i poprawę zapobiegania bezdomności poprzez przypisanie tych działań powiatom. Jego zdaniem gminy nie radzą sobie z tym problemem.