Jak poprawić wybarwienie jabłek tuż przed zbiorem?
W przypadku późnych odmian jest jeszcze możliwość wykonania zabiegów mających na celu poprawę wybarwienia. Ze względu na trwające zbiory nie ma już czasu na doświetlanie jabłek za pomocą cięcia, ale możemy jeszcze spróbować dokarmiania fosforem i/lub potasem. Należy pamiętać, że intensywne dokarmianie potasem może sprzyjać przerastaniu jabłek i pogorszeniu ich zdolności przechowalniczej. Z drugiej strony, w niektórych przypadkach zwiększenie kalibrażu jabłek może być bardzo korzystne, zwłaszcza że dokarmianie potasem jednocześnie sprzyja zwiększeniu zawartości cukrów.
Niektórzy sadownicy stosują przed zbiorami bardzo wysokie dawki chlorku wapnia, co powoduje zwijanie liści i szybką poprawę wybarwienia. Działanie takie upośledza jednak dalsze funkcjonowanie liści, a więc drzewom trudniej jest się później przygotować do zimy i słabiej wykształcają pąki kwiatowe – obniżamy więc naturalny potencjał drzew do wydania w następnym roku dobrej jakości jabłek. Jeśli więc drzewa w tym roku bardzo silnie owocowały i mają przez to słabsze pąki, może nie warto korzystać z tej metody poprawy wybarwienia. Jeśli natomiast plonowanie w tym roku było słabsze i przez to drzewa są w świetnej kondycji, zabieg taki nie powinien mieć większego wpływu na ich kondycję.
Zwracam też przy tej okazji uwagę, że wbrew panującym opiniom nawozy fosforowe (stosowane do poprawy wybarwienia) mają różną skuteczność działania, zwłaszcza gdy robi się zimno. Badania wskazują na różną przyswajalność związków fosforu występujących w nawozach w zależności od temperatury – przy temperaturze przekraczającej 20˚C praktycznie wszystkie działają bardzo dobrze, ale gdy temperatura spada do 17˚C – przyswajalność popularnego MAP spada do 50%, a formy H3PO4 – do 40%. Obniżenie temperatury do 12˚C powoduje obniżenie przyswajania wymienionych nawozów stosownie do 30 i 20%. Dalsze obniżanie temperatury do 10˚C (i poniżej) powoduje spadek przyswajalności do kilkunastu procent. Dla porównania – są nawozy, w których przyswajalność fosforu przy temperaturze 12˚C wynosi 80–90%, przy 10˚C – 75–85%, a przy dalszym obniżeniu temperatury – 70–80%. Niech nie zmyli nas fakt, że na opakowaniu (przy różnych nawozach) zawartość fosforu wyrażona jest wszędzie w P2O5 – to jest zawartość fosforu w przeliczeniu na tę formę (wymagają tego stosowne przepisy) i nie oznacza, że wszystkie zawierają to samo.
Choć dla wielu może to być już truizm – przypominam, że jeśli jabłka nie były wcześniej odpowiednio doświetlone, trudno od nich wymagać, aby w ciągu kilku dni nabrały atrakcyjnego rumieńca. Przy obecnej sytuacji na rynku warto się zastanowić, czy w niektórych przypadkach nie zrezygnować z tych ostatnich zabiegów i po prostu części zbiorów od razu nie przeznaczyć dla przetwórstwa. Z drugiej strony pamiętajmy, że dokarmianie fosforem i potasem będzie też wspomagało prawidłowy rozwój pąków kwiatowych, a więc nawet jeśli jabłka nie zdążą już wykształcić atrakcyjnego rumieńca, to zastosowane odżywki nie zostaną stracone.