Protest rolników w Chełmie. Trasa do przejścia granicznego w Dorohusku zablokowana
„Polska żywność to niepodległość”. Pod takim hasłem rozpoczął się we wtorek protest AGROunii w Chełmie (woj. lubelskie). Ciągniki i oflagowane samochody osobowe wjechały do miasta po godz. 11 z dwóch kierunków: od strony Lublina oraz Hrubieszowa. Przez ponad godzinę ciągniki poruszały się po mieście. Następnie połączone kolumny zatrzymały się na odcinku ul. Rejowieckiej (DK nr 12) od ronda Dmowskiego do skrzyżowania z ul. Szpitalną.
To dwupasmowa przelotówka, którą codziennie przejeżdżają setki ciężarówek jadących w kierunku przejścia granicznego z Ukrainą w Dorohusku oraz od strony Ukrainy w kierunku Lublina i dalej w głąb Polski. We wtorek zamieniła się w miejsce rolniczego wiecu.
Policja ogłosiła całkowite wstrzymanie ruchu samochodów ciężarowych na odcinku DK nr 12 przebiegającym przez Chełm. Już dzień wcześniej apelowała do kierowców, aby w związku z tym wybierali inne niż Dorohusk przejścia graniczne. A dziś już kilkanaście kilometrów przed miastem informowała o zamknięciu trasy. - W efekcie, poza godzinami szczytu oraz początkiem protestu, gdy ciągniki jeździły po mieście, nie tworzyły się bardzo duże korki – informuje komisarz Ewa Czyż, oficer prasowa KMP w Chełmie.