Kabina i ergonomia
Wyposażenie jest proste, ale jakość wykonania wysoka. Brak zastrzeżeń co do ilości miejsca w kabinie (dł. 135 cm, szer. 145 cm). Dzięki dużej szerokości jest dużo miejsca na wysokości głowy.
Wejście od lewej strony jest wygodne, niski tunel nad przekładnią nie jest uciążliwy. Z prawej strony wejście utrudnia dźwignia do obsługi ładowacza czołowego. Kierownica odchyla się po uniesieniu dźwigni. Otwarte drzwi wystają poza obrys kabiny na 55 cm. W kabinie zamontowano dobry, pneumatycznie amortyzowany fotel operatora. Nie było fotela dla pasażera, jest dostępny w wyposażeniu opcjonalnym i wymaga dopłaty.
Tylne słupki przesunięte są do środka, szyby boczne można otwierać. Aby zamknąć tylną szybę, trzeba się mocno wychylić do tyłu. Widoczność do przodu pomimo szerokiej maski jest dobra. Okno dachowe nie jest dostępne, za to szyba przednia mocno zachodzi na dach. Widoczność na boki i do tyłu jest bardzo dobra. Dostępna w opcji klimatyzacja (pokrętła do obsługi po prawej stronie do góry w podsufitce) działa wydajnie. Zmierzony w czasie testu poziom hałasu w kabinie pod obciążeniem 69,2 dB(A) – John Deere to najcichszy ciągnik w teście.
Obsługa jest przejrzysta i prosta. Na desce rozdzielczej jest wyświetlacz, informujący o przepracowanych godzinach, prędkości, prędkości WOM itd. Przyciskiem zmienia się jaka informacja ma być aktualnie widoczna na wyświetlaczu.