Tradycyjna specjaloność pod wyjątkowym nadzorem
Przywiązanie do uzyskiwania unijnych oznaczeń geograficznych, typu gwarantowana tradycyjna specjalność, chroniona nazwa pochodzenia oraz chronione oznaczenie geograficzne, pozwala nie tylko na zachowanie odmienności i wyjątkowości produktów, ale również na pozyskanie pieniędzy na ich promocję. Są one też bardzo istotne w kontekście negocjowania przez Unię Europejską umów handlowych z krajami trzecimi. Na takie programy Czesi przeznaczają rocznie 200 mln koron, co stanowi około 8 mln euro. W ramach obecnej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej nasi południowi sąsiedzi pracują nad uproszczeniem przepisów w sprawie rejestracji unijnych oznaczeń geograficznych.
– Chcemy ujednolicić przepisy dla wszystkich sektorów, tj. wina, napojów spirytusowych, żywności i produktów rolnych, oraz sprawić, aby system oznaczeń geograficznych był bardziej zrozumiały dla wszystkich zainteresowanych. Zależy nam także na skróceniu całego procesu, zbyt długie procedury zniechęcają bowiem producentów do przystępowania do systemu – mówił Martin Štěpánek, dyrektor departamentu żywności w czeskim resorcie rolnictwa, podczas spotkania prasowego z dziennikarzami.